Dołączył: 24 Cze 2010 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Seat Leon 2009
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 24 Cze 2010, 18:39
Temat postu:
Warszawa Auto Barcelona... Omijajcie z daleka!
Nigdy nie sądziłem, że sprawa taka jak serwis samochodu skłoni mnie do negatywnych wypowiedzi na forum jednak mam nadzieje, że tych parę minut stukania w klawiaturę oszczędzi Wam kłopotów i wizyt w serwisie, który zamiast wybawić Was z kłopotów, tylko ich więcej przysporzy.
Pod koniec 2009 kupiłem w warszawskiej Auto Barcelonie Leona w dieslu. Myślałem, że 5-letni program gwarancyjny to coś co zapewni mi spokój przez cały okres jego użytkowania. Stało się jednak trochę inaczej.. Nowe auto zostało wystawione do odbioru z wieloma usterkami. Począwszy od źle zamontowanych reflektorów, wadliwego panelu sterowania w kierownicy, wibrującej klamki w drzwiach, dziwnym stukaniu w zawieszeniu, a skończywszy na źle spasowanych lampach tylnych
Po 1 dniu użytkowania samochód wrócił do serwisu. Był w nim kilka dni, udało się prawidłowo zamontować reflektory, spasować tylne lampy i..... tyle!
Stukania nie potrafili zlokalizować, a reszta wymagała sprowadzenia części. Mieli się odezwać za dwa tygodnie. Po miesiącu cisza. Dopiero jak pomęczyłem ich telefonami to udało się doprowadzić do ponownej wizyty.
Tu trochę przeskoczę w czasie gdyż długo by opowiadać co się działo w międzyczasie, ale tak w skrócie:
- 4 lub 5 wizyt w serwisie (łącznie prawie miesiąc czasu brak dostępu do auta)
- panowie zamiast tylnych drzwi rozkręcili przednie i wmawiali mi, że wszystko jest ok.
- Przez tyle wizyt nie udało im się usunąć żadnej ze zdiagnozowanych usterek, mimo tego „sprawdzili dokładnie“ CAŁY samochód. Nawet wymiana części na nowe, która teoretycznie nastąpiła, nie przyniosła skutku. (Stukanie w podwoziu zniknęło po tym jak w Feu Vercie zmieniłem opony na zimowe)
Tak się bujałem, aż do pierwszego przeglądu... i tu zaczęły się prawdziwe schody. Przegląd w Auto Barcelona trwał 8 dni! Gdy stojąc obok mojego leona na placu zadzwoniłem do serwisu z pytaniem dlaczego tak długo, to usłyszałem, że właśnie jest sprawdzany na kanale i że na dziś wieczór z pewnością będzie gotowy. Reakcji opiekuna, który mnie zobaczył jak do niego macham komórką z zewnątrz chyba nie muszę opisywać ☺
Auto z przeglądu odebrałem pare dni później. W międzyczasie panowie bez mojej wiedzy zaktualizowali oprogramowanie, mimo iż 3 miesiące wcześniej robili autoryzowany Chip Tuning.. leon stracił moc i nastepnego dnia wrócił do serwisu.
Dodatkowo okazało się, że po przeglądzie, przy zmianie biegów spod maski dochodzą dziwne odgłosy (brzmi jak zjechane po maksie koło dwumasowe). Kolejny powód i kolejna wizyta w serwisie.. kolejne dni z brakiem dostępu do samochodu.. Mijają 4 miesiące posiadania NOWEGO samochodu.. Dobrze, że mam gwarancję, choć zaczynam kalkulować czy nie byłoby lepiej naprawić to wszystko raz, zapłacić i zapomnieć.
Nie wiem co mnie podkusiło, ale jakoś niedługo później dokonałem u nich wymiany opon na letnie... wróciło stukanie w podwoziu.
Co do najgorszej sprawy związanej z kołem dwumasowym to nagle w Auto Barcelonie wszyscy nabrali wody w usta, nigdy nie można zastać mojego opiekuna, zawsze zapomina oddzwonić, a kierownik serwisu nie ma czasu się ze mną spotkać.
Kumpel mnie trochę uświadomił o różnego rodzaju “wałkach“ w serwisach i żebym sprawdził czy nikt przy mojej skrzyni nie majstrował. Pojechałem do innego autoryzowanego serwisu seata i okazało się, że: cytuję “elementy zabezpieczające dostęp do elementów skrzyni biegów noszą ślady demontażu“ ...
Nadal bujam się ze stukaniem w podwoziu, dziwnymi odgłosami z koła dwumasowego, panelem sterowania z kierownicy i paroma innymi, ale UFF.. mam go już ponad 6 miesięcy i jeździ.. Poza tym autko miód
Dziś po kolejnej, osobistej wizycie w Auto Barcelona okazało się, że p.o. kierownika nie ma czasu się ze mną spotkać i żebym przyjechał w przyszłym tygodniu.... No comment...
Nikomu nie polecam zakupu samochodu w Auto Barcelona w Warszawie. Partacze i krętacze, a do tego brak jakiejkolwiek umiejętności kontaktu z klientem..
Nie wiem jak skończy się moja historia, ale mam coraz większe wrażenie, że zahaczy o paragrafy, albo TVN Turbo Pewnie napiszę, co i jak.
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 107 Skąd jesteś (miejscowość / region): Legionowo Posiadane auto: seat toledo II 1.9 TDI 110KM 2002r. ASV
Piwa: 5/0
Wysłany: Czw 24 Cze 2010, 23:35
Temat postu:
Re: ( Seat ) Warszawa Auto Barcelona... Omijajcie z daleka!
Kolego nie odpuszczaj tylko ciśnij ich, w serwisach oszukują jak tylko się da. Poprostu robią takie wałki, że się w głowie nie mieści. Najlepiej podczas serwisu stać i patrzec im na ręce bo potrafią nalać starego oleju, a Ty płacisz za nowy.
I pamiętajcie serwisy nie naprawiają tylko wymieniają!!!!
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 96 Skąd jesteś (miejscowość / region): Toruń Posiadane auto: seat toledo 2002
Piwa: 3/1
Wysłany: Pią 25 Cze 2010, 07:20
Temat postu:
Re: ( Seat ) Warszawa Auto Barcelona... Omijajcie z daleka!
W Toruniu oddałem seata na wymiane kółka w alternatorze.Samochód dostałem porysowany aż do podkładu od strony wlewu paliwa na długości prawie metra.Gdy zareklamowałem to oczywiście właściciel powiedział że już tak musiało być i to nie ważne że naprawiali w takim miejscu że ledwo sami się mieścili przechodząc koło samochodu.Co do samej naprawy stare kółko wpadło im gdzieś w okolice silnika i przez pół roku coś mi stukało aż kiedyś na jakiś dziurach wypadło.
Partacze i złodzieje (naprawa 500 zł).
Mechanika Samochodowa. Zdzisław Borczyński.Przy Skarpie 35, 87-100 Toruń.
Pozdrawiam właściciela bo gdybym nie był urzędnikiem to bym go tam ubił na miejscu.
Re: ( Seat ) Warszawa Auto Barcelona... Omijajcie z daleka!
kosa303 napisał:
Kolego nie odpuszczaj tylko ciśnij ich, w serwisach oszukują jak tylko się da. Poprostu robią takie wałki, że się w głowie nie mieści. Najlepiej podczas serwisu stać i patrzec im na ręce bo potrafią nalać starego oleju, a Ty płacisz za nowy.
I pamiętajcie serwisy nie naprawiają tylko wymieniają!!!!
Kolego pracowałeś w serwisie, że jesteś taki zorientowany co tam się dzieje?
I życzę szczęścia przy naprawianiu zepsutych lub zużytych części (najlepiej przedmuchać filtr powietrza zamiast wymienić itd...)
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 4345 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: Leon Sport 1,9 TDI 110 KM
Piwa: 149/6
Wysłany: Pon 06 Gru 2010, 08:54
Temat postu:
Re: ( Seat ) Warszawa Auto Barcelona... Omijajcie z daleka!
jerrylee może nie wszystkie serwisy są do bani ale są też takie w których naprawdę koszą jak się da i za co się da. No i też zależy kto w nich pracuje.
Sam się na ASO Szczecin (poprzednie ASO na Golisza) przejechałem. Zaraz po kupnie robiłem u nich duży przegląd i byłem zadowolony z obsługi. Nieługo potem zatarło się turbo i też do nich pojechałem ale na drugą zmianę. Jako, że jeszcze nie za bardzo ogarniałem Leona więc wcisnęli mi kit, że przewody podciśnieniowe się obluzowały - 150 pln i będzie ok, nawet pod kompa nie podpieli. Jako, że nie było ok to pojechałem do nich znów, podpłączyli pod kompa za 150 pln i stwierdzili, że to faktycznie turbo zatarte (po mojej sugestii zresztą). Ale jako ASO turbin nie czyszczą więc mogę u nich za 2500 pln kupic nową, plus robocizna oczywiście. Drugie ASO w ramach promocyjnego przeglądu wiosennego oferowało gruntowne mycie samochodu. Po odebraniu auta okazało się, że podwozia po zimie wogóle nie umyli wiec dzięki bardzo za taki gruntowne umycie auta. Mój błąd, że dopiero coś mnie tknęło i w garażu to sprawdziłem ale już nie miałem ochoty na przepychanki o umycie auta. Niby [cenzura]ły ale rzutują na całośc pracy serwisu.
Teraz serwisuję auto nie w ASO, chłopaki się starają, nie tną na cenach ani częściach, pokazują wymienione części i faktury za zakup nowych. Ba, nawet dzwonią czy po naprawie jest wszystko ok.
Co do naprawy zużytych części jerrylee to jest trochę takich podzespołów które we własnym zakresie można zregenerowac bez potrzeby kupowania nowych w ASO. _________________
Re: ( Seat ) Warszawa Auto Barcelona... Omijajcie z daleka!
Radek73 napisał:
jerrylee może nie wszystkie serwisy są do bani ale są też takie w których naprawdę koszą jak się da i za co się da. No i też zależy kto w nich pracuje.
Sam się na ASO Szczecin (poprzednie ASO na Golisza) przejechałem. Zaraz po kupnie robiłem u nich duży przegląd i byłem zadowolony z obsługi. Nieługo potem zatarło się turbo i też do nich pojechałem ale na drugą zmianę. Jako, że jeszcze nie za bardzo ogarniałem Leona więc wcisnęli mi kit, że przewody podciśnieniowe się obluzowały - 150 pln i będzie ok, nawet pod kompa nie podpieli. Jako, że nie było ok to pojechałem do nich znów, podpłączyli pod kompa za 150 pln i stwierdzili, że to faktycznie turbo zatarte (po mojej sugestii zresztą). Ale jako ASO turbin nie czyszczą więc mogę u nich za 2500 pln kupic nową, plus robocizna oczywiście. Drugie ASO w ramach promocyjnego przeglądu wiosennego oferowało gruntowne mycie samochodu. Po odebraniu auta okazało się, że podwozia po zimie wogóle nie umyli wiec dzięki bardzo za taki gruntowne umycie auta. Mój błąd, że dopiero coś mnie tknęło i w garażu to sprawdziłem ale już nie miałem ochoty na przepychanki o umycie auta. Niby [cenzura]ły ale rzutują na całośc pracy serwisu.
Teraz serwisuję auto nie w ASO, chłopaki się starają, nie tną na cenach ani częściach, pokazują wymienione części i faktury za zakup nowych. Ba, nawet dzwonią czy po naprawie jest wszystko ok.
Co do naprawy zużytych części jerrylee to jest trochę takich podzespołów które we własnym zakresie można zregenerowac bez potrzeby kupowania nowych w ASO.
Nie twierdzę, że wszędzie jest idealnie, bo nie jest, masz(macie) rację, ale bardzo nie lubię jak coś się generalizuje i wrzuca do jednego worka na zasadzie stereotypu. Zastanówmy się czy nie czujemy się nieswojo jak Niemcy mówią, że Polacy to złodzieje i alkoholicy....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Seat ) Polecane warsztaty
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.