( Seat Ibiza ) Sypiąca się Ibiza

[marco_bal]

Jestem pierwszym właścielem Seata Ibizy 1.2 12V rok 2002.Z autem zaczeły się problemy już po trzech miesiącach użytkowania, pierwsza usterką były samoczynne włączające się wyceraczki póżniej zacinał się zamek bagażnika i do tego od nowości brakowało filtra antypyłkowego. Wszystko to zdążyłem naprawić w okresie gwarancyjnym.W chwili obecnej zaczynają dawać o sobie znać łożyska przedniej osi oraz stuki dziwne sztywnego zawieszenia jak by tego było mało obecnie pojazd ma już trzy lata(45000 km) i stoi w serwisie ponieważ silnik skacze na obrotach i gaśnie. Serwisie modlą się już trzy dni i nie wiedzą co jest. Za 45 tyś kupiłem kupe złomu.

[todominik]

Ciekawy temat. Mam 21 lat i od 3 lat jeżdżę seatem ibizą z roku 1999 którym wcześniej jeździł mój brat. I teraz auto zaczyna mi się sypać. I tak się zastanawiam czy sprzedać, dopóki jest jeszcze coś warte czy po prostu zainwestować i naprawiać a trochę by się uzbierało!