Seat

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi



 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum SEAT Forum Strona Główna -> ( Seat Cordoba ) Nadwozie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafik-r24

Debiutant



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 37
Skąd jesteś (miejscowość / region): Chorzów
Posiadane auto: SEAT CORDOBA VARIO,1.4 16V 2001r.
Piwa: 0/2
Wysłany: Pon 21 Gru 2009, 12:00
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


ja miałem rok temu takie przeboje z zamkami praktycznie przy -2 wchodziłem tylnymi drzwiami bo przednie zamarzały. mechanik chciał za wyczyszczenie zamków 80zł. na forum wyczytałem aby wlać jakiegoś hmm to był chyba smar maszynowy który kupiłem w norauto odporny na mróz do -25stopni, z boku drzwi są takie chyba:3 gumowe małe zaślepki i tam napchałem tego smaru i w tą zime nie mam już zadnych problemów z zamkami.
Powrót do góry
STOKROTKA82

Debiutant



Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 18
Skąd jesteś (miejscowość / region): POMORSKIE
Posiadane auto: SEAT CORDOBA 1,4
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 21 Gru 2009, 15:04
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


WITAM! JA TEŻ MIAŁAM PROBLEM Z PRZEDNIMI DRZWIAMI. A PROBLEM W NASZYCH AUTKACH POLEGA NA TYM - ŻE NIBY CENTRALNY OTWIERA ZAMEK BOLCE SIĘ PODNOSZA A TAK NAPRAWDE TO BOLCE SIĘ PODNOSZĄ ALE TYLKO ROZCIĄGAJĄ SPRĘŻYNKĘ A ZAMEK SIĘ NIE OTWIERA - TAKŻE TO ZE BOLCE SIE PODNOSZĄ TO NIE OZNACZA OTWARTEGO ZAMKA. JA WYJECHALAM Z GARAŻU I CHCIAŁAM WYSIASC ZEBY ZAMKNĄĆ GARAŻ A TU NIC DRZWI Z PRZODU SIE NIE OTWORZYŁY Very Happy A MOJ MECHANIK ZNALAZŁ NA TO SPOSÓB NASMAROWAŁ SMAREM (JAKIMŚ TAM) WSZYSTKIE ELEMENTY ZAMKA A ZAMIAST SPREZYNKI WSTAWIL MI PRĘCIK KTÓRY TERAZ ZAWSZE OTWIERA MI ZAMEK Smile TAKŻE JA MAM PROBLEM Z ZAMKAMI Z GŁOWY. POZDRAWIAM WSZYSTKICH UWIĘZIONYCH W SWOICH SEATACH ALBO TYCH CO NIE MOGĘ DO NICH WSIĄŚĆ - WIEM CO TO ZNACZY!!
Powrót do góry
Fabio

Czytelnik



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 3
Skąd jesteś (miejscowość / region): Polska Północna
Posiadane auto: Seat Cordoba 1,6 94'
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 22 Gru 2009, 00:08
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


A mi się wreszcie udałoSmile Zastosowałem pstryknięcie Gerwazego czyli odmrażacza do zamków + wchodząc przez tylnie drzwi z którymi nie było problemu, nagrzałem w aucie, no i puściłoSmile Radość była ogromna, ale niestety na krótko... Aby polepszyć pracę zamka pstryknąłem WD40, no i sprawdzając zatrzask zamka okazało się, że zamek się nie zatrzaskuje... więc drzwi pozostają otwarte. Aby zamknąć przekręciłem kluczyk i niby się zamknęły choć nie do końca i po otwarciu kluczykiem dzrwi są w tym samym stanie, na pół otwarte, na pół zamknięte... i nie wiem co teraz... może przez noc samo się jakoś zrobi... hehe
Powrót do góry
chrisg2

Czytelnik



Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 6
Skąd jesteś (miejscowość / region): Lodz
Posiadane auto: Seat Cordoba Vario 1.9 2001
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 06 Sty 2010, 22:10
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


Fabio napisał:
Ja mam taki problem jak w temacie. A konkretnie to otwieram z pilota drzwi, to przez moment są one otwarte, ale od razu się zamykają. Bolce idą w górę. Zaobserwowałem, że oprócz przednich drzwi pasażera, gdzie bolec się rusza, jakby chciał iść do góry, ale nie może. Co tu robić?


ja napsikałem w szczelinę z której wychodzi bolec WD i wyskakują bez problemu, na te zamki jest tylko jeden sposób smarować, smarować....
Powrót do góry
Boobi

Stały Bywalec



Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 131
Skąd jesteś (miejscowość / region): Karmańskie
Posiadane auto: Cordoba 1.6 2000r
Piwa: 3/0
Wysłany: Sro 06 Sty 2010, 23:41
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


Chyba większość włascicieli seatów miała kiedyś podobny problem. Pomyszkowałem troche po internecie i sie dowiedziałem.

Mianowicie co zrobić zeby zamki się otwierały, zamykały i mozna było od środka wyjść. Najlepszy sposób bez rozbierania drzwi i czasochłonnych eksperymentów to płyn hamulcowy Very Happy Tak Płyn Hamulcowy Smile

Weźcie strzykawke i wstrzyknijcie w zamek ( miejsce na kluczyk ) potem po otwarciu drzwi wstrzyknąc w miejsca zaślepione gumami oraz w sam zamek. Można jeszcze troszke wlac od góry przy bolcu.

Zrobiłem to kilka dni zanim przyszły mrozy -15, gdzie kilka dni wcześniej kiedy było -3 nie umiałem wejsc/wyjsc z auta.

Przyszły mrozy -15 i co ? Wchodze i wychodze z auta z uśmiechem Smile
Powrót do góry
Reklama








Wysłany: Sro 06 Sty 2010, 23:41
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
syncmaster87

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 255
Skąd jesteś (miejscowość / region): GanG CiTy
Posiadane auto: CorDoBa 1.6 _ 96r
Piwa: 15/34
Wysłany: Czw 07 Sty 2010, 00:43
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


No a ja po uzyciu WD40 niby ok.. ale drzwi od kierowcy nadal czasami są zamkniete.. no i teraz dokad nic nie wykombinuje to otwieram to w taki sposob ze pociagam klamke z 20razy no i cos tam w srodku pewnie sie rozpuszcza bo drzwi sie otwieraja:D tak samo od srodka xD czasochłonne troche;p
Powrót do góry
hucio1

Debiutant



Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 14
Skąd jesteś (miejscowość / region): PODLASKIE
Posiadane auto: Seat Cordoba , 1,4 , 2000
Piwa: 0/1
Wysłany: Czw 07 Sty 2010, 01:33
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


Witam.Oj te zamki.Mam już Seata od 9 lat i co rok ta sama śpiewka.Lekki mrozek i loteria które drzwi mnie wpuszczą.Zawsze są jakieś problemy.Gdyby nie centralny zamek chyba by było ciężko.Też pchałem różne specyfiki i WD 40 również.Czasem pomagało ale nie trwało to długo.Pierwsze ocieplenie woda zachodzi w zamki ,wieczorem znowu mróz i powtórka .Na dodatek dziś wieczorem już pod pracą chcę zamknąć auto z kluczyka od kierowcy - a on kręci się bez reakcji.Centralny zamyka i otwiera.Chyba padł mi zamek , czyli wkładka - nie wiem.Może ktoś coś podpowie.Czeka mnie wymiana całego zamka???Czy może tylko jakiś pojedyńczy elem.Nie bardzo mam jak teraz rozbierać na takim mrozie a w serwisie to mi konto fajnie wyczyszczą a nie zamek. Very Happy
Powrót do góry
Maniek_22

Stały Bywalec



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 147

Posiadane auto: Seat Cordoba 97 TDI
Piwa: 5/1
Wysłany: Czw 07 Sty 2010, 16:15
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


koledzy WD nie służy do tego zeby ci zamki nie zamarzały. WD smaruje, odrdzewia. No masz do wymiany wkładke zamka odkręcasz klamke a wraz z nią wychodzi tobie wkłada bardzo prosto się wymienia.
Powrót do góry
qbus87

Debiutant



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 15
Skąd jesteś (miejscowość / region): Kielce
Posiadane auto: Fiat Marea 1,9JTD 2000
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 01 Lut 2010, 17:58
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


Przeczytajcie koledzy ten temat

http://seat.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=58929&highlight=

Jest jeszcze kilka innych z różnymi propozycjami, poszukajcie, popróbujcie i dojdziecie do koncowego wniosku z linka w.w.
_________________
życie to nie bajka i nie pieści mnie po jajkach
Powrót do góry
skype status
syncmaster87

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 255
Skąd jesteś (miejscowość / region): GanG CiTy
Posiadane auto: CorDoBa 1.6 _ 96r
Piwa: 15/34
Wysłany: Wto 02 Lut 2010, 21:08
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


Pamietam ze psiukałem wd40 ale ostatni raz co uzywalem to byl Inhibol spray 150 ml przez cale te mrozy z drzwiami ok widać ze to pomogło.. to jest cos takiego jak wd40 ale ma w sobie "smarowanie" nie to co wd40 ktory tylko wszystko wyplukuje... no i mi to podziałałoSmile
Powrót do góry
darek1974

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 305
Skąd jesteś (miejscowość / region): Olkusz
Posiadane auto: Renault Grand Scenic II 1,9dci 2004
Piwa: 39/25
Wysłany: Pią 05 Lut 2010, 11:28
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


panowie miałem cordobe 1,4 ES rocznik 1997 kolega VW polo 1,4 1997 rok w obydwóch występował problem z zamarzającymi zamkami. kilka razy wejście przez bagażnik.

problemem nie są tu zamarzające wkładki zamków a mechanizm zamka.

U mnie zamarzał gdy buła duża wilgotność, Jest teoria iż zamki mają wadę konstrukcyjną. A dokładniej mówiąc mechanizm jest szczelnie zamknięty obudowa plastykową, jeśli dostanie się tam wilgoć to nie ma siły wcześniej czy później zamarznie.

Podobno jest rada wywiercić kilka otworów w obudowie, nie sprawdzałem! ale ponoć pomaga, niestety wymaga to rozebrania tapicerki i wyjęcia mechanizmu zamka.

Co różnych specyfików nie rozwiązywały problemu, a płyn hamulcowy ma taka własność iż chłonie wodę i niszczy lakier więc jego stosowanie wydaje mi się co kolwiek problematyczne.
Powrót do góry
Marcco

Czytelnik



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Seat Cordoba
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 20 Kwi 2010, 14:12
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


Tylko nie W40 zamki tego typu powinny być suche. W Wa-wie na Wileńskiej jest artysta od zamków. Po jego modyfikacji 6 lat jeżdżę bez potrzeby używania suszarki czy oleju. Problem polega na wzmocnieniu sprężynki gdzie oryginalna w warunkach ekstremalnych nie może odciągnąć języczka blokady. W tych samochodach problem znany od lat.
Powrót do góry
Janrek

Debiutant



Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 42
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Skoda Octavia 1,6 Tour z fabryczną instalacją gazową 2011
Piwa: 4/0
Wysłany: Nie 15 Sty 2012, 14:17
Temat postu:

( SEat Cordoba ) Nie mogę otworzyć drzwi


Witam ,
dla nas kierowców nadchodzi szczególnie trudny okres eksploatacji auta w warunkach zimowych. Może będę pomocny w temacie zamarzniętego zamka drzwi. Na awaryjne otwarcie auta , które posiada zamarznięty zamek i uszczelki drzwi mam niezawodny i wypróbowany patent. W tym celu należy napełnić gorącą ( wrzątek ) wodą z czajnika lub z kranu najlepiej plastykową ( 1 l lub 2 l ) butelkę lub w ostateczności podwójną torebkę foliową w naczyniu ( z uwagi na rozerwanie grozi poparzeniem ) i zawiązać ją. Przyłożyć na chwilę butelkę lub torebkę do zamka w celu jego ogrzania i objechać nimi krawędzie uszczelek drzwi ( do skutku ) i po problemie. W/w patent nieraz wybawił mnie z kłopotu , zwłaszcza poprzedniej zimy. Można szczególnie gorącą butelkę zastosować po otwarciu drzwi jako ogrzewacz zmarzniętych dłoni lub siedziska fotela kierowcy. Chciałbym podkreślić , że jest to tylko dorażny sposób na awaryjne otwieranie drzwi . Oczywiście nie zwalnia to kierowcy od profilaktycznego zabezpieczenia zamka i drzwi środkami przeciwzamarzającymi dostępnymi na rynku. Jeżeli ktoś z lenistwa nie zabezpieczy to problem będzie powracał. Czasami doświadczeni kierowcy stosują sposób uruchamiania auta szczególnie po mrożnej nocy najpierw pobudzając akumulator poprzez zapalenie na chwilę świateł mijania . Dla zdesperowanych posiadających stary wyeksploatowany akumulator można pobudzić go ogrzewając gorącą butelką w czasie odśnieżania auta. Na pewno nie zaszkodzi , a może pomoże.
Wszystkim kierowcom na forum życzę bezproblemowego otwierania drzwi i oraz szerokiej drogi.
Powrót do góry
maja21017

Debiutant



Dołączył: 20 Gru 2012
Posty: 31
Skąd jesteś (miejscowość / region): jawor
Posiadane auto: cordoba vario tdi 2001 ALH
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 06 Sty 2013, 12:15
Temat postu:

Re: ( SEat Cordoba ) Nie mogę otworzyć drzwi


ja poradzilem sobie w taki sposob z zamarznietymi drzwiami,zamkami,wazelina,duuuuzo wazeliny na uszczelki,w zamek od strony wkladki zamka,strzykawka,plyn do chlodnic,otworzylem drzwi i w rygiel zamykajacy to samo plyn do chlodnic duzo plynu,zawiera glikol,wiec nie wchodze juz przez bagaznik do swojego auta hehheeheh.
Very Happy
_________________
Nie moc silnika,a technika,czyni zawodnika. Wink
Powrót do góry
tyski92

Czytelnik



Dołączył: 05 Gru 2019
Posty: 1
Skąd jesteś (miejscowość / region): Tychy
Posiadane auto: Seat cordoba
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 05 Gru 2019, 09:38
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi


Witam, wiem że odkop, mam problem z otwieraniem drzwi w seacie cordoba. W momencie przekręcenia kluczyka słyszę tylko takie ciche przesunięcie i widzę jak podnosi się rygiel. Gdy chcę pociągnąć za klamkę (czy to ze środka czy z zewnątrz) nic się nie dzieje.

Nie wiem czy to mechanizm nie zaskoczył (w sumie dzisiaj były mocne przymrozki), czy linka mi spadła. (chociaż to dziwne żeby w drzwiach po lewej i po prawej tak się stało).

Nie mogę rozkręcić drzwie żeby zobaczyć co w środku się dzieje, bo nie da się otworzyć. Jak myślicie, nasmarować zamek i czekać aż się troszkę ociepli? Czy jakiś inny sposób jest?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum SEAT Forum Strona Główna -> ( Seat Cordoba ) Nadwozie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Ogłoszenia sprzedaży - Seat Cordoba »

Opinie o samochodach Seat Cordoba - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Seat Cordoba ) Nadwozie


SeatCordoba

2 222

2005r.

121 000 km

lubelskie

SeatLeon

42 900

2017r.

204 103 km

śląskie

SeatLeon

17 990

2009r.

189 000 km

wielkopolskie

SeatExeo

32 000

2013r.

213 000 km

śląskie

SeatAltea XL

10 900

2007r.

346 000 km

mazowieckie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group



Partnerskie fora dyskusyjne: Klub Seata Ibiza   



Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System