( Seat Altea ) Altea 2.0 TDI 2010 BMM

[tomkod]

Witam,

Od niedawna jestem posiadaczem Altei z silnikiem 2.0 TDI BMM z 2010 roku. Silnik 8-zaworowy - niby bezpieczny z punktu widzenia pękających głowic ale tego nikt nie wie. Przesiadłem się z wyższego segmentu (Insignia) i opisze po krotce moje spostrzeżenia. A wiec silnik 140km jest bardzo fajny (wcześniej 160km w Oplu) szczególnie na miasto i dojazdy do pracy. Zwinny i dynamiczny a do tego niskie spalanie ~6l. Na trasę autko średnie, powyżej 140 km/h robi się głośno a i dynamika pozostawia trochę do życzenia. Jedno co jest dużo przyjemniejsze w porównaniu do diesla z Insigni to dźwięk diesla - jest cichy i kulturalny oraz przyspieszenie w mieście a to zasługa krótkich przełożeń. Auto na pompo-wtryskach i trochę klekocze jak są zimne ale nie ma tragedii. Niestety na trasie auto przy 100km/h na 6 biegu ma już ok 2000obr/min i im szybciej tym gorzej.
Obecnie mam tylko jeden problem - autem przy dojazdach np do świateł po wyhamowaniu i wysprzegleniu jakoś dziwnie buja (tył-przód). Na początku myślałem ze to dwumasa ale innych objawów uszkodzenia jej brak. Teraz wydaje się ze to może któryś wtrysk/i i silnikiem rzuca. Dzieje się to tylko 2-3 sek po wyhamowaniu a następnie się uspokaja. Spalanie na luzie 0,4l/h, silnik nie szarpie podczas jazdy wiec nie wiem czy wtryski to dobre podejrzenie ale czekam właśnie na kabel żeby się podpiąć i sprawdzić korekcje.
Na razie przejechałem ok 700km i nie zauważyłem jeszcze aby DPF się wypalał - mam nadzieje ze jest jeszcze w dobrym stanie. Auto ma 160kkm ale ogólnie jestem zadowolony. NA trasy nie ma co porównywać do Insigni (inny segment, inne prowadzenie i komfort) ale obecnie jeżdżę głownie w mieście i poza wiec auto mi odpowiada.
Wygląd zewnętrzny fajny, środek spartanski i wszechobecne plastiki. Oby jeździł bezawaryjnie