Auto benzynowe ma większy przebieg i jest poobcierane, "diesel" przejechał mniej i jest w lepszym stanie wizualnym, ale ma ryzykowny silnik i wyższe koszty serwisowe. Poza tym przy słabym wyciszeniu Seata podejrzewam że hałas TDI będzie kojarzyć się z wnętrzem niemieckiego czołgu, a benzyna powinna być trochę cichsza.
Pytania brzmią:
1. Które auto będzie mniej problematyczne w użyciu?
2. Czy ten silnik benzynowy ma dwumas lub inne "nieprzyjemne" elementy poza turbiną?
3. Czy ten silnik benzynowy nadaje się pod instalację gazową (nie wiem, czy to TSI czy TFSI co utrudniłoby sprawę)
4. Na co zwrócić uwagę przy oględzinach Seata Altei.
Dołączył: 09 Lut 2014 Posty: 74 Skąd jesteś (miejscowość / region): opole Posiadane auto: seat exeo st 2.0 tdi CR było 120 jest 190 koników
Piwa: 6/0
Wysłany: Pon 09 Lut 2015, 16:03
Temat postu:
RE KUPNO
witam
najważniejsze : ten tdi jest 4x4 ? jeśli nie,wybór jest prosty
1 poziom porównywalny : jak do miasta to 2.0 tsi (brak DPF,szybciej się nagrzewa,cisza i brak wbracji )
2 jest dwumas.są problemy z wałkami (wycierają się ze względu na nie przestrzeganie terminów wymiany popychacza) i wariatorem który ulega zuzyciu wraz z napinaczem
3 TSI,TFSI jeden pi..s(jeśli chodzi o lpg) , są instalacje dedykowane ale na tyle drogie(jedyne warte zainteresowania ok 10tys.zł),że nie warto montować : chyba,że przebiegi roczne ok 30-40tys i kupujesz auto na min.5 lat - ale wtedy i tak lepiej wypada kupno diesla.
4 na to co zawsze : książka serwisowa + faktury + wizyta w serwisie PRZED ZAKUPEM!!,stan zawieszenia,układu przeniesienia napędu,silnik-praca,wibracje,jazda próbna,turbo-praca pod obciążeniem,karoseria-rdza,ubytki lakieru,środek-stan tapicerki,fotele,elektryka
sprawdź wszystko w miarę możliwości i NAJWAŻNIEJSZE - wróć do domu,prześpij się.A jak rano dalej będziesz zdecydowany na ten konkretny model - to go kup !
pozdrawiam i powodzenia _________________ szczyt debilizmu ?
kabriolet w dieslu
była:Altea XL sport up 1.8 tsi,BMW E90 325i - jest klekocik 190 KM
Dziękuję za podpowiedź!
Diesel jest również 4x4, bardziej zastanawiał bym się nad benzyną bo tam "4" na klapie z tyłu nie ma, ale z opisu wynika że oba auta mają takie napęd.
Przy porównywalnych przebiegach benzyna byłaby górą, ale w sytuacji takiej jak tutaj, gdzie:
1. TSI zużywa się podobnie jak diesel
2. Nie nadaje się pod gaz w rozsądnej cenie
3. Ma wyższy przebieg
4. Ma uszkodzenia wymagające polerowania lub lakierowania
5. Różnica w cenie to jedyne 2 tys.
mimo mego apetytu na benzynę i obaw przed starym TDI to drugie wygrywa. Chyba, żeby poczekać na coś ciekawszego, bo oba są w trumiennym kolorze a ja chciałem czegoś weselszego, jakaś żółć względnie czerwień...
akurat do tych plastików ochronnych,ten kolor pasuje - żółty zaś,jak pieść do nosa , czerwonego ciężko dostać.
jedyną alternatywą,jak dla mnie,jest biały : dobrze się prezentuje(tani w naprawie) a z czarnymi felgi i szybami - miodzio
ps.
jak pomogłem postaw piwo _________________ szczyt debilizmu ?
kabriolet w dieslu
była:Altea XL sport up 1.8 tsi,BMW E90 325i - jest klekocik 190 KM
Z tego co piszesz o spalaniu (instalacja LPG) to wnioskuję, że być może niepotrzebnie się uparłeś na wersję Freetrack, może wystarczyłaby zwykła XL.
Po pierwsze podczas normalnej jazdy zalety dołączanego napędu (4x4 typu Haldex) wykorzystuje się bardzo bardzo rzadko, a taki napęd to większa ilość potencjalnie awaryjnych części (napędy Haldex nie są zbyt awaryjne, ale ...) i większa masa pojazdu, co przekłada się bezpośrednio na wyższe spalanie (podobno o 1-2 litrów). Zresztą większość aut ma napęd na jedną oś i jakoś nie słyszę aby ludzie narzekali.
Po drugie wprowadzenie do benzynowców turbosprężarek i bezpośredniego wtrysku znacząco wpłynęło na zwiększenie sprawności tych silników, teraz znacznie mniejsze są różnice w spalaniu pomiędzy takimi silnikami a turbodoładowanymi dieslami. Silniki TFSI, w późniejszym okresie produkcji nazywane po prostu TSI (bo już nie było turbodoładowanych benzyn bez bezpośredniego wtrysku), charakteryzują się bardzo umiarkowanym apetytem na paliwo przy spokojnej jeździe. Jest nawet tak dobrze, że według mniej nie warto by było zakładać LPG jakby kosztował 4000 zł (cena dobrej instalacji IV generacji), o ile zamierza się spokojnie jeździć
Po trzecie nie spiesz się z kupnem używanego auta, bo wtedy najprawdopodobniej nie będziesz zadowolony z dokonanego wyboru. Przed pierwszym wyjazdem na oględziny warto poczytać o problemach z danym typem auta i z co najmniej miesiąc poprzeglądać polskie i zagraniczne portale, aby zobaczyć jakie są oferty danego typu auta i w jakich cenach, a poza tym jak są tego typu auta zużyte w stosunku do deklarowanego przebiegu. Polecam też szukać w internecie opinii na temat upatrzonego egzemplarza auta, bo może ktoś już oglądał i wyraził swoją opinię, co pozwoli zaoszczędzić czas i pieniądze wydane na przejazd. Moim zdaniem stan lakieru, o ile nie grozi to korozją, nie jest najważniejszą sprawą w czasie zakupu używanego auta.
Dziękuję za wszelkie informacje. Co do benzyny to chyba jednak odpada gdyż jak się dowiedziałem w salonie dochodzi tam wymiana rozrządu (wyceniają to na 1850zł), a likwidacja "obcierek" to koszt 1000zł. o wyrównuje cenę. Poza tym przebieg większy o dobre kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Co do gazu - nie upieram się, ale jazda będzie na krótkich, miejskich odcinkach w tygodniu i dopiero w weekendy gdzieś dalej. W tych warunkach spalanie benzyny będzie 2x wyższe od diesla.
TDI jest po wszystkich wymianach, teoretycznie wsiadać i jeździć, żadnych obtarć lub uszkodzeń.
Co do 4x4 - często jeżdżę na wieś, do lasu i w tym podobne tereny, gdzie taki napęd + prześwit się przydają. Poza tym mam dość zahaczania zderzakiem o krawężniki i uważaniem na podwozie przy byle kamieniu. Na pełnowymiarowego SUVa mnie nie stać. VW jest dla mnie nudny, ale Seat, a zwłaszcza Altea Freetrack jest jedynym autem z grupy, które mi się nie opatrzyło i które w miarę mi się podoba.
Jeszcze jedno pytanie, gdyż oba auta wciąż są dostępne:
1. Który z tych silników ma szansę dłużej pojeździć bez awarii przy podanych u dealerów przebiegach (czytałem, że w benzynie główną bolączką jest spalanie oleju + rozrząd z napinaczami, a w TDI cała masa możliwości od turbo, przez głowicę po DPF)
2. Jakie jest realne spalanie 2.0 TFSI w mieście w tym lub podobnym modelu. Czytałem że poniżej 12 l nie da się zejść.
1. jak pisałem wyżej,awaryjność na podobnym poziomie(dużo zależy od poprzedniego właściciela,jak serwisował i dbał o samochód, ale też od szczęścia )z tym ,że ten TDI ma dużo mniejszy(jeśli realny)przebieg.
2. moje spalanie ( ALTEA XL 1.8tsi jedna ośka czyli ok 100kg mniej) 50%miasto,50%autostrada,waha się miedzy 10.6 a 11.3 L/100km .w mieście zgodnie z przepisami ale dynamicznie,a na autostradzie wiadomo .. prędkość przelotowa,normalna dla mnie( cóż tak lubie ) to 160-180km/h . _________________ szczyt debilizmu ?
kabriolet w dieslu
była:Altea XL sport up 1.8 tsi,BMW E90 325i - jest klekocik 190 KM
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Seat Altea ) Oceń swoje auto
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.