Witam. Od pewnego czasu hamulec ręczny po zaciągnięciu nie odbija do końca. Zdiałem zapieczone mechanizmy i przeczyściłem nasmarowałem a i tak nie odbija do końca. Pytanie brzmi, czy musze wymienić cały mechanizm na nowy czy jest sposób na regenerację
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 3511 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpacie Posiadane auto: Seat Toledo Signo 1,820v+lpg 99 Peugeot 106 1,1 97r. r
Piwa: 191/38
Wysłany: Pią 29 Mar 2013, 14:14
Temat postu:
( Seat Alhambra ) hamulec ręczny
Jakie mechanizmy czyściłeś Jeśli czyściłeś dźwignie na zaciskach to zostają jeszcze linki które mogą być skorodowane w pancerzach , co prowadzi do zacinania się ręcznego. _________________ Nie ma trudnych pytań , trudne są tylko odpowiedzi.
NED
Dołączył: 05 Lis 2009 Posty: 1199 Skąd jesteś (miejscowość / region): małopolska Posiadane auto: seat alhambra 1,9 tdi 115KM 2003r......fiat punto I benzyna 99r
Piwa: 87/2
Wysłany: Pon 06 Sty 2014, 22:07
Temat postu:
Re: ( Seat Alhambra ) hamulec ręczny
pytanie z kwietnia ale odpowiem i na to....
przy zacinającym się ręcznym,nie wystarczy samo smarowanie...
jest to poprawa krótkoterminowa..
dlaczego tak się dzieje??
jeżdzi sobie kierowca,naciska na pedały,zmienia biegi,a tu z każdym przejechanym kilometrem,woda omiata podwozie i pogłebiają się zjawiska korozyjne podwozia....
przy tylnych zaciskach hamulców tarczowych,dzwigienka ręcznego wychodzi bezpośrednio z cylindra hamulcowego..
jest ona uszczelniona małym oringiem od strony cylinda i grzybkowym uszczelnieniem od strony podwozia.
najczęściej uszczelnienie od strony podwozia traci szczelność i wtedy dostaje się tam woda...solanka i inne świństwo...i po pewnym czasie zaczyna korodować ośka dzwigienki ręcznego.
korozja powiękasza kilkukrotnie odjętość metalu na którym się rozwija i wtedy następuje zatarcie i dzwigienka nie odbija..
ręczny się "grzeje"niekiedy nawet znacznie,że obręczy nie można dotknąć i pachnie paloną gumą(cierpi opona.... )
zdiagnozowanie usterki,czy to to dotyczy zatarcia ośki ręcznego przy zacisku jest prosta..
po zaciągnięciu ręcznego i następnie spuszczeniu go...dzwigienka przy zacisku,ma powracać płynnie w pozycję neutralną.
jeśli nie wraca, a linka nie jest zatarta,to wina jest własnie w zatarciu omawianego przeze mnie problemu który opiszę poniżej...
co należy wtedy zrobić...??
doraźnie tak jak na wstępie...popryskać rozruszać..ale w terminie do tygodnia..no dwóch tygodni czasu,należy zająć się naprawą regeneracją zacisku...
do kupienia są komplety regeneracyjne(z uszczelkami cena do 30 zł na jeden zacisk)),
trzeba tylko zwrócić uwagę,żeby komplet był pełny ..włącznie z oringiem uszczelnienia dzwigienki w wewnątrz zacisku i na zewnątrz!!!
co jeśli się tylko popryska i odblokuje dzwigienkę bez naprawy regeneracyjnej z wymianą uszczelnień..?
wtedy...po jakimś czasie straci szczelność uszczelnienie wewnętrzne i wypsyka się z jednej sekcji cały płyn hamulcowy...
wtedy dodatkowo (jeśli nie zginiemy z braku potrzebnej na drodze siły hamowania) do roboty odpowietrzenie całego układu hamulcowego włącznie z ABS i sprzęgłem,a to już grubsza robota z którą nie każdy sobie poradzi...
regeneracja zacisku też nie jest dla laików,bo potrzeba trochę wiedzy technicznej i talentu,żeby ją właściwie przeprowadzić..
trzeba będzie wymontować z pojazdu cały zacisk..
rozebrać go,wyczyścić ..wypiąć pierścień segera,ze środka cylinderka (potrzebne odpowiednie kleszczyki z długimi końcówkami,cena od 70 zł...nie wiem czemu to takie drogie..ja zrobiłem sobie sam takie końcówki i zaoszczędziłem)
i to tyle mądrości..którą sam przerabiałem na własnej skórze
efekt zregenerowane 2 tylne zaciski i autko hula...
ważne!!w grzybek uszczelniający...cylinder..tłok i inne uszczelnienia należy w czasie montażu nasmarować smarem do zacisków hamulcowych,
ja użyłem..bremszylinder-paste firmy ATE..współpracuje z płynami dot 3...4...i 5.1.. (zwłaszcza w grzybek naładować go na ful..niech uszczelnia i zabezpiecza przed korozją !!)
po czynnościach naprawczych nieodzowne odpowietrzenie tylnego hamulca,gdzie był naprawiany zacisk...
na koniec,przyczyną nie odbijania ręcznego,może być też problem z pękającą linką ręcznego,której druty blokują się w pancerzu,więc wtedy pozostaje wymiana linki,która jest dość prostą czynnością,ja nie miałem tego problemu...
przy wymianie linki,dobrze jest ją choć w końcowych fragmentach..na wyjściach,posmarować smarem silikonowy i tylko takim!!!!....normalny smar(np.towot) na bazie ropopochodnych,niszczy wyłożenie teflonowe pancerza i linki
pozdro _________________ pomoc na forum,
mile widziana
i bardzo wskazana
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.