Seat

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum SEAT Forum Strona Główna -> ( Seat Cordoba ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy-układ wydechowy.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
speed78

Debiutant



Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 38
Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin
Posiadane auto: C5 2,0 HDi 140KM 2012
Piwa: 0/1
Wysłany: Sob 11 Lut 2012, 14:13
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


Witam kupiłem żonie małe autko do dojeżdżania do pracy tj. Lupo 1.0 MPI. Sądziłem, że takie małe auto na krótkie, miejskie trasy będzie OK ale sie bardzo myliłem. Pierwsza zima z mrozami, odpalenie auta no i zapala się kontrolka od oleju. Olej-kawa z mlekiem, holowanie do mechanika, czyszczenie silnika, odmy, nowy olej Mobil 1 10W-40. Po wymianie olej stopniowo się "zabielał", po 2 tygodniach znowu zrobił się mleczno-kawowy.

Moje pytanie jest takie czy wypróbował ktoś olej, który się lepiej spisuje na krótkie trasy w mrozie i nie "łapie" tak wody?

Nadmieniam, że nie jest to napewno uszczelka pod głowicą.
Powrót do góry
screem

Dyskutant



Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 67
Skąd jesteś (miejscowość / region): Toronto City
Posiadane auto: Seat Cordoba 1.4 MPI
Piwa: 5/12
Wysłany: Sob 11 Lut 2012, 22:31
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


speed78 napisał:
Witam kupiłem żonie małe autko do dojeżdżania do pracy tj. Lupo 1.0 MPI. Sądziłem, że takie małe auto na krótkie, miejskie trasy będzie OK ale sie bardzo myliłem. Pierwsza zima z mrozami, odpalenie auta no i zapala się kontrolka od oleju. Olej-kawa z mlekiem, holowanie do mechanika, czyszczenie silnika, odmy, nowy olej Mobil 1 10W-40. Po wymianie olej stopniowo się "zabielał", po 2 tygodniach znowu zrobił się mleczno-kawowy.

Moje pytanie jest takie czy wypróbował ktoś olej, który się lepiej spisuje na krótkie trasy w mrozie i nie "łapie" tak wody?

Nadmieniam, że nie jest to napewno uszczelka pod głowicą.



poczytaj cały temat i będziesz wiedział Smile
Powrót do góry
gadu-gadu
speed78

Debiutant



Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 38
Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin
Posiadane auto: C5 2,0 HDi 140KM 2012
Piwa: 0/1
Wysłany: Sob 11 Lut 2012, 22:40
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


screem czytałem całość ale na zadane przeze mnie pytania odpowiedzi nie znalazłem
jedyne rozwiązanie jakie znalazłem to regularnie przegonić auto w trasie szukam innego rozwiązania
Powrót do góry
screem

Dyskutant



Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 67
Skąd jesteś (miejscowość / region): Toronto City
Posiadane auto: Seat Cordoba 1.4 MPI
Piwa: 5/12
Wysłany: Sob 11 Lut 2012, 22:43
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


speed78 napisał:
screem czytałem całość ale na zadane przeze mnie pytania odpowiedzi nie znalazłem
jedyne rozwiązanie jakie znalazłem to regularnie przegonić auto w trasie szukam innego rozwiązania



z tego co wyczytałem i sam doświadczyłem olej nie robi tutaj różnicy. Używałem Mobila1 i Castrola i tak czy siak kawa z mlekiem. Przegoniłem auto i jest dobrze póki co.
Powrót do góry
gadu-gadu
speed78

Debiutant



Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 38
Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin
Posiadane auto: C5 2,0 HDi 140KM 2012
Piwa: 0/1
Wysłany: Sob 11 Lut 2012, 23:05
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


czyli widzę żę puki co to jedyny sposób
screem a ile km trzeba pogonić autko żeby olej odparował?
Powrót do góry
Reklama








Wysłany: Sob 11 Lut 2012, 23:05
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
screem

Dyskutant



Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 67
Skąd jesteś (miejscowość / region): Toronto City
Posiadane auto: Seat Cordoba 1.4 MPI
Piwa: 5/12
Wysłany: Sob 11 Lut 2012, 23:27
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


speed78 napisał:
czyli widzę żę puki co to jedyny sposób
screem a ile km trzeba pogonić autko żeby olej odparował?


ja 20 km zrobiłem i już kilka dni jest ok.
Powrót do góry
gadu-gadu
szymekgd

Auto Maniak



Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 1781
Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdynia
Posiadane auto: Seat Toledo AFN
Piwa: 72/5
Wysłany: Nie 12 Lut 2012, 12:40
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


Od 3 miesiecy jezdze tylko do roboty 7km, silnik lapie max 80st. (diesel) i olej mam ok, jezdze na motulu 10w40.
_________________
pozdr. Michal
Powrót do góry
speed78

Debiutant



Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 38
Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin
Posiadane auto: C5 2,0 HDi 140KM 2012
Piwa: 0/1
Wysłany: Nie 12 Lut 2012, 15:17
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


z tego co wiem to opisany problem występuje tylko w silnikach benzynowych
zamierzam się wybrać na dłuższą przejażdżkę aby go dobrze nagrzać, zobacze czy to coś zmieni
Powrót do góry
speed78

Debiutant



Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 38
Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin
Posiadane auto: C5 2,0 HDi 140KM 2012
Piwa: 0/1
Wysłany: Pon 13 Lut 2012, 17:23
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


Na mleczno-kawową barwe oleju pomogło przejechanie około 30 km, gdzie silnik utrzymywał temperaturę około 90 st.
Dodatkowo miałem odłączony u góry silnika przewód od odmy, jak się rozgrzał olej cała wilgoć uchodziła właśnie przez ten przewód.
Dziś sprawdziłem olej na bagnecie ma odpowiednią barwę.

Na innym forum wyczytałem o takim samym problemie w golfie 1.6, silnik zalany Mobilem.
Właściciel twierdził, że wczśniej jeździł na oleju ELF i nie miał problemów.
Warto wypróbować
Powrót do góry
matiek

Debiutant



Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 16
Skąd jesteś (miejscowość / region): Młoszowa okolice Krk xD
Posiadane auto: Peugeot 206 Seat Cordoba Renault Megane II
Piwa: 0/1
Wysłany: Sro 15 Lut 2012, 11:47
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


witam Smile tak jak pisałem kilka dni temu u mnie w silniku była również kawa z mlekiem. Co najlepsze zakupiłem nowy olej tym razem z Orlenu 10W40 po przejechaniu ok 3 km na nim na bagnecie pokazała się ponownie kawka z mlekiem. Dziś zrobiłem autem ok 30 km stał i grzał się również pod domem zajęło mi to ok godziny czasu ale co najlepsze nie wyskoczył żaden błąd na wyświetlaczu tzn. kontrolka oleju nie zaczęła świecić a po sprawdzeniu oleju na bagnecie olej jest jak nowy !! Zero śladu kawy z mlekiem tylko piękny czysty nowy olej Smile
Powrót do góry
szymekgd

Auto Maniak



Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 1781
Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdynia
Posiadane auto: Seat Toledo AFN
Piwa: 72/5
Wysłany: Sro 15 Lut 2012, 12:06
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


Z radoscia poczekaj na mrozy...
W dieslach tez pojawia sie ´kawa z mlekiem´.
_________________
pozdr. Michal
Powrót do góry
baobab

Stały Bywalec



Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 142
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Leon 2002
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 10 Gru 2012, 01:22
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


witam dołacze sie do wątku,dzis po przejechaniu 15 km.wywaliło mi cały olej, na początku pojawiła się kontrolka oleju mrygająca autem zaparkowałem maskę otwieram a tam przy odmie i górnej obudowie zasikane olejem i patrze stan a tam pusto:( nie miałem tego problemu nigdy i w wieksze mrozy bo w nocy było -13 a w dzień -9 w wieksze było ok ale rok temu.i musiała odma zamarznąc i wywaliło olej,trasa w jedna strone ok,17km i powrót.czasami jakas trasa wpadnie i było ok ale do dzisiejszego dnia.tylko pytanie takie czy jak pojade w trase to jaka pewnosc bede miał ze to nie wywali mi w tej trasie bo skoro wywaliło mi po 15km to rownie dobrze mogla to byc trasa ale miejska niedzielna gdzie ruch jest mniejszy.jak temu zapobiegać najlepie co ile trasa przy odczepionym węzem od odmy do obudowy z filtrem??
Powrót do góry
speed78

Debiutant



Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 38
Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin
Posiadane auto: C5 2,0 HDi 140KM 2012
Piwa: 0/1
Wysłany: Pon 10 Gru 2012, 18:13
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


Po poprzedniej zimie mogę dodać, że sprawdzonym sposobem na "mleczny olej" powstający w skutek pokonywania małych tras jest rozłączenie jesienią przed mrozami przewodu od odmy.
W celu uniknięcia nieprzyjemnego zapachu zaciąganego do wnętrza kabiny z rozłączonego przewodu, włożyłem do niego 100 cm wąż wyprowadzając parujące opary w okolice dolnej części chłodnicy za alternatorem.
W ten sposób na bieżąco odparowuje nadmiar wody gromadzony zimą w oleju i nic nie czuć.
Very Happy Puki co działa. Very Happy
Powrót do góry
necar

Debiutant



Dołączył: 24 Paź 2015
Posty: 16
Skąd jesteś (miejscowość / region): Bialystok
Posiadane auto: Ford Focus 03 Tdci 115 KM /Fiesta 2010 1,4tdci
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 25 Paź 2015, 13:30
Temat postu:

Re: Olej na bagnecie kawa z mlekiem


carino10 napisał:
Dwa dni temu rutynowo sprawdziłem olej (Mobil1-10W40) w aucie (Cordoba 97r silnik AEX) i ku mojemu zaskoczeniu poziom wskazywał MAX , a kolor oleju przypominał kawę z mlekiem). Odkręciłem korek wlewu oleju i pod korkiem biała maź.Od razu przyszła mi na myśl uszczelka pod głowicą.Oczywiście po odpaleniu silnika biały dym z rury, no ale przy tych temp. to chyba normalne.Sprawdziłem płyn w zbiorniku wyrównawczym wskazywał pomiędzy min, a max na zimnym nie odpalonym silniku.Płyn klarowny , w zbiorniku brak śladów oleju.Po dopaleniu silnika przy odkręconym korku zbiornika wyrównawczego brak zapachu spalin, w zbiorniku nie widać bąbelków.Równa praca biegu jałowego.W kabinie nie czuć spalin, nagrzewnica działa poprawnie.Temperatura silnika wg Vag-com ok 97 stopni.Z uwagi na to ,że do pracy mam ok 4 km wziąłem też inną ewentualność pod uwagę - niedogrzany silnik skraplająca się woda do oleju.A więc wziąłem auto na spacer t.z. ok 60 km przy ostrej jeździe trasa Katowice - Wisła.(warunki pogodowe na to pozwalały, przepisy niekoniecznie). W czasie jazdy nie zauważyłem spadku mocy,temp. silnika w połowie wskazania, brak białego dymu z rury.Po przejechaniu tego dystansu po około 10 minutach sprawdziłem stan oleju i tu niespodzianka olej ciemnobrązowy(kolor, przezroczystość takie jak w lato) , stan bagnetu 3/4 miarki.Korek wlewu oleju czysty brak oznak osadu.Wnioski: Silnik AEX nie lubi przy niskich temp. krótkich dystansów, wręcz jest to zabójstwo dla silnika.Czekam na spostrzeżenia innych użytkowników.


Kawa z mlekiem zamiast oleju to nic dobrego , znaczy problemy i wydatki = woda w oleju silnikowym, trzeba namierzyc co jet przyczyną, wersja pesymistyczna to uszczelka pod głowicą ale miałbyś placki w zbiorniczku wyrównawczym, może coś z odmą ?

pozdrawiam Necar
Powrót do góry
gadu-gadu
Transit 2

Auto Maniak



Dołączył: 25 Sty 2015
Posty: 2118
Skąd jesteś (miejscowość / region): Podlaskie
Posiadane auto: Peugeot 106, Ford mondeo, Transit, Mercedes sprinter, Opel Vectra 2.0 tdi. Obecnie posiadam Forda Transit 2.0 tdi 300 rok 2003., Peugeot 206 1.1 2002 rok, Citroen c5 2.0 hdi 2002 rok.
Piwa: 102/6
Wysłany: Sro 28 Paź 2015, 17:55
Temat postu:

Re: ( Seat Cordoba ) Olej na bagnecie kawa z mlekiem


Witam.
Widzę że kolega necar nie popisał się pracując 6 lat w Seacie Laughing
Cytat:
Kawa z mlekiem zamiast oleju to nic dobrego , znaczy problemy i wydatki = woda w oleju silnikowym, trzeba namierzyc co jet przyczyną, wersja pesymistyczna to uszczelka pod głowicą ale miałbyś placki w zbiorniczku wyrównawczym, może coś z odmą ?
Gdyby to była uszczelka głowicy to jej objaw byłby inny niż opisane, tak więc nie ma nic wspólnego z użytkowania krótkiej trasy.

Cytat:
Silnik AEX nie lubi przy niskich temp. krótkich dystansów, wręcz jest to zabójstwo dla silnika.Czekam na spostrzeżenia innych użytkowników.
Żaden silnik nie lubi krótkiej trasy, a tym bardziej 4 km?, do tego trzeba zwrócić uwagę na spalanie gdzie zużycia paliwa mamy większe. Co należy zrobić: pozwolić autku odrobinę dłuższej pracy silnika na postoju nim ruszymy. A że olej Mobil, to trochę dziwna sprawa z tym masłem. Już lepsze rozwiązanie podał kolega speed78, też to potwierdzam że działa idealnie. Ponieważ, woda która nagromadza się podczas niskiej temperatury i krótkiej jazdy ulatnia się dzięki takiej rozwiązania.
_________________
Każda rada jest dobra, ale odpisanie jak zostało naprawione to też dobra rada.
Szczęśliwego Nowego Jorku.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum SEAT Forum Strona Główna -> ( Seat Cordoba ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy-układ wydechowy. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4
Ogłoszenia sprzedaży - Seat Cordoba »

Opinie o samochodach Seat Cordoba - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Seat Cordoba ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy-układ wydechowy.


SeatIbiza

14 800

2012r.

195 000 km

mazowieckie

SeatArosa

6 490

2003r.

199 080 km

pomorskie

SeatAlhambra

13 900

2006r.

344 530 km

mazowieckie

SeatLeon

42 900

2017r.

204 103 km

śląskie

SeatMii

16 500

2013r.

208 463 km

mazowieckie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group



Partnerskie fora dyskusyjne: Klub Seata Ibiza   



Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System