Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 158 Skąd jesteś (miejscowość / region): Stargard Szczeciński Posiadane auto: peugeot 407 2,0 benzyna 2007 rok
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 29 Cze 2011, 17:05
Temat postu:
nieraz przychodzi czas na zmiany
"ForumBylcy" dziękuje za wspólne 3 lata eksploatacji seata toledo 1,9 tdi. W pewnym momencie przychodzi czas na zmiany. No i przyszedł ten moment. Toledo przejechałem ok. 90 tys. km. Podobnie jak każdego z Was zalała mnie woda przez drzwi boczne. To dzięki Wam palcem pokazałem blachażowi co ma zrobić. Także pomogliście mi, kiedy w zimę zamuliłem turbinę i trzeba było czyścić łopatki. Najskuteczniejszą naprawę wykonałewtedy jak popsikałem WD40 manetkę od kierunków bo nie wyłączał sie przerywacz. Co do auta. Obecnie napykane 220 tys. i brak uwag. Spalanie 5-6 l, nie ma problemów że padną DPF, wtryski, koładwumasowe i elektronika. Polecam samochód serdecznie, nawet z wysokimi przebiegami. Wg mnie wszystkie maja takie, tylko są bezczelnie cofane w nich licznik. A teraz co kupuję. Nowych diesli się boje. Za duże ryzyko, że coś w nich padnie. Kupiłem 406 z 2007 roku 2,0 benzyna, z planem wstawienia junkersa. Co z tego wyjdzie zobaczymy. Acha najważniejsze, toledo zostanie w rodzinie, sprzedaje go teściowej. Mam nadzieję, że jeszcze będe mógł raz na tydzień pojrchać do niej na niedielny obiad, wszystko w kołach i silniku mojego pięknego, czarnego seata toledo z najtrwalszym silnikie diesla 1,9 tdi 110 kon.
Re: ( Seat Toledo ) nieraz przychodzi czas na zmiany
Hehe to samo myślę o nowych dieslach. Nikt ze znajomych jeszcze nie jeździ takowym (wszyscy albo ponownie kupują benzynę, albo przesiadają się z diesla na benzynę) ale po forach co ludzie piszą to rysuje się obraz tragedii i rozpaczy. Ogólnie rzecz biorąc nowe auta wytwarzane obecnie są na parę lat, nie to samo co kiedyś... I z tego powodu będę dbał o swojego Toledo i jeździł nim dopóki nie wysiądzie na amen
Re: ( Seat Toledo ) nieraz przychodzi czas na zmiany
W sumie to nie miałem (i prawdopodobnie nie mam zamiaru) zmieniac auta, ale przeglądając oferty wpadło mi w oko to autko: http://otomoto.pl/bmw-320-320d-faktura-vat-23-C19917469.html . W sumie BMW e-46 to jedyne auto, na które w tej chwili chciałbym zmienic Tolka. Macie może jakieś doświadczenie z tym autem? Na co zwrócic uwagę podczas ewentualnych oględzin (jeżeli się wogóle na takie zdecyduję) no i jak oceniacie ten konkretny egzemplarz??
Re: ( Seat Toledo ) nieraz przychodzi czas na zmiany
Ja mysle o zmianie, troche szkoda bo dopiero co zmienilem sprzeglo i jakos lepiej mi sie teraz jezdzi, a co wybiore? Altea Xl 2,0d, exeo kombi 2,0d superb kombi 2,0d (troche drogie moze poczekam az spadna) albo cos z mazdy 6 2.0 benzyna czas pokaze, pozdrawiam..
Re: ( Seat Toledo ) nieraz przychodzi czas na zmiany
Zgadzam się z opinią Larsena, siostra przekonała się o tym na własnej skórze:(. Opel Zafira B 1.7 cdti 125 km z 2008roku przebieg około 140 tys. km (oryginalny, potwierdzony książka serwisową z ASO Opla, siostra zrobiła nim około 15 tys w pół roku) do wymiany turbinka, filtr DPF i jeden wtryskiwacz:/, koszt samych części to około 10000-11000 zł. Tolek TDI to chyba mój pierwszy i zarazem ostatni dieselek, a szkoda, bo tymi autami naprawde przyjemnie się jeździ tylko te koszty napraw i serwisu:(!!!
Dołączył: 31 Maj 2011 Posty: 600 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kielce Posiadane auto: Seat Leon 1.6SR 2000r.
Piwa: 16/6
Wysłany: Pią 17 Lut 2012, 19:18
Temat postu:
Re: ( Seat Toledo ) nieraz przychodzi czas na zmiany
Kumplowi ostatnio w swoim Suzuki SX4 z 2008 roku po przejechaniu 70k km padł DPF... w ASO powiedzieli za wymianę 7000zł... Albo zmiana softu za 500zł. Ciekawe co wybrał, nie? Podejrzewam, że w normalnym warsztacie soft by mu zmienili za połowę tego, no ale cóż..
W każdym razie cieszę się, że mam benzynkę, choć mimo tego, że Leonem jeżdżę ok. 8 miesięcy, to sam powoli myślę o przesiadce na jakiegoś większego sedana z konkretnym odejściem. A jak mnie coś podkusi, to wezmę Leona ale 1.8T albo Tolka z takim silniczkiem
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 158 Skąd jesteś (miejscowość / region): Stargard Szczeciński Posiadane auto: peugeot 407 2,0 benzyna 2007 rok
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 01 Mar 2012, 13:03
Temat postu:
Re: ( Seat Toledo ) nieraz przychodzi czas na zmiany
Tak gościnnie zajrzałem na byłe forum. Już mija pół roku, od zamiany toledo na 407 2,0 +gaz. Moje wrażenia. Auto przesadone pod względem bajerów elektronicznych. Na pewno przestronne, wygodne do jazdy, zawieszenie bardziej miękkie niż w toledo. Koszty eksplaoatacji: spalnie ok. 10-11 litrów gazu+ok. 0,5 litra beznzyny, na razie wymiana akumulatora. Ogólnie jak go kupiłem nie mogłem sie przyzwyczaić do benzyny. Niby 143 konie, a auto nie chciało jechać. To co w dieslu na obrotomirzu siękończy, tutaj się zaczyna. Jak chcesz ostro jechać, to trzeba kręcić silniczek. No i spalanie. Jak jedziesz racjonalnie to ok. W toledo czy jechałem 100 czy 150-170 to spalanie +/- 1,5 litra. W benzynie można nawet mówić o wzroście o 50-70%.
Ogólnie jednak uważam toledo II 1,9 tdi 110 koni za najlepsze swoje auto jakie miałem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Seat Toledo ) Oceń swoje auto
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.