Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 20 Skąd jesteś (miejscowość / region): DĘbica Posiadane auto: SEAT CORDOBA 1,9TD
Piwa: 0/2
Wysłany: Sro 25 Maj 2011, 10:52
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) Siwy dym z wydechu :(
Kolejna REWELACJA.
Wczoraj rozmawiałem z mechanikiem że przekazał głowicę do sprawdzenia, jak pisałem telefonu do specy od regeneracji nie podał. Ustaliłem co to może być za warsztat i rano o 9:00 dziś zadzwoniłem. Rozmawiałem z szefem warsztatu i powiedział że żadna głowica od cordoby do sprawdzenia i regeneracji w ciagu ostatnich 2 dni nie trafiła.
Więc zadzwoniłem do mechanika i pytam gdzie to wysłali podał mi numer telefonu (po awanturze bo sam od siebie nie był chętny. Sprawdziłem numer w necie i ... okazało się że to ten sam warsztat do którego dzwoniłem kilka minut wcześniej (tylko inny nr telefonu).
Po raz kolejny dzwonię więc do zakładu regeneracji (nie mogłem się dodzwonić przez kilka minut) i dziwnym trafem moja głowica właśnie się u nich znalazła i powiem więcej właśnie ją sprawdzają. Na pytanie dlaczego teraz jest a wcześniej jej nie było usłyszałem odpowiedź że pewnie ją przywieźli po 16:00 i dopiero rano została zarejestrowana w warsztacie. (dziwne bo z mechanikiem rozmawiałem po 14:00 i mówił że ją zawiózł).
SMRÓD jak .....
Dodatkowo gdy zadzwoniłem do warsztatu z pretensjami usłyszałem że za "ich usługi dopiero zapłacę"
a samochód w takim stanie jak jest mogę odebrać o 12:00 dziś.
Nie nazywam rzeczy po imieniu bo mógłbym zostać pociągnięty do odpowiedzialności za pomówienia więc ocenę sytuacji pozostawiam wszystkim użytkownikom.
niestety potrzebuję samochodu.
ku przestrodze: Opisywany warsztat mieści się w miejscowości Michałowice koło Brzegu Opolskiego
Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 4095 Skąd jesteś (miejscowość / region): UE Posiadane auto: Seat Alhambra 2,0+LPG 2002 rok, Seat Cordoba 1,4+LPG 1998 rok / w obu instalacja STAG 300 / Hyundai Tucson 2,0 + LPG 2010 r
Piwa: 166/83
Wysłany: Sro 25 Maj 2011, 14:00
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) Siwy dym z wydechu :(
No cóż, muszę jednak napisać; a nie mówiłem że tak będzie? Ale nie wolno Cię dołować. Teraz jesteś już na ich "łasce". Oby tylko cały zabieg został dobrze wykonany! Tylko co oni kombinują z tą głowicą skoro punkt regeneracyjny-tak go nazwę ,twierdzi, że u nich nie było żadnej głowicy? Może głowica wcale nie wymagała sprawdzenia w/g tych fachmanów lub też chcą Cię naciągnąć na większą kasiorkę. Patrzeć musisz im cały czas na ręce, no i papierki-faktury jako podstawa gwarancyjna usługi. Oby koniec sprawy był przyjemniejszy niż początek.
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 20 Skąd jesteś (miejscowość / region): DĘbica Posiadane auto: SEAT CORDOBA 1,9TD
Piwa: 0/2
Wysłany: Sro 25 Maj 2011, 17:39
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) Siwy dym z wydechu :(
cordobaRDE napisał:
NOWINKA KOLEJNA
Miało być taniej wyszło jak wyszło za regenerację głowicy... 800,00zł krzyknął sobie spec.
Auto-Rege" PPHU ul. Orla 12, 55-012 Żerniki Wrocławskie
Nie polecam....
Właśnie wróciłem z Żernik. Przynajmniej normalnie porozmawiałem z właścicielem i pracownikami. 800,00zł policzyli bo jeśli mają dać gwarancję na całą głowicę to warto wymienić ...... i mnóstwo pozycji. Oczywiście była możliwość negocjacji ceny. Ale przynajmniej tam dowiedziałem się że to musi być uszczelka bo sama głowica pod ciśnieniem była 4h i nie ma żadnej nieszczelności. Jutro dadzą ją na maksymalne ciśnienie, ale mówią że nie ma szans jest szczelna.
A dodatkowo dowiedziałem się że skoro uszczelka była metalowa i uległa uszkodzeniu to płyn chłodniczy który dostał się do wydechu sam nie zniknie więc mimo że głowica jest szczelna to będzie dymić nawet kilka godzin. Bardzo konkretna rozmowa z właścicielem i panem Irkiem. Dziękuję.
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 20 Skąd jesteś (miejscowość / region): DĘbica Posiadane auto: SEAT CORDOBA 1,9TD
Piwa: 0/2
Wysłany: Pią 27 Maj 2011, 23:35
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) Siwy dym z wydechu :(
PODSUMOWANIE????
Wczoraj nie pisałem bo odebraliśmy głowicę po sprawdzeniu na szczelność i planowaniu. Dziś po 14:00 auto miało być do odbioru.
I było.
KOSZT USŁUGI: wg mechanika
Części: 340zł ( w tym dwie uszczelki pod głowicę)
Robocizna: 600,00 (2x montaż i demontaż głowicy)
Laweta: 100,00
Płyny: 50,00
Transport głowicy do sprawdzenia 50,00
_____________________________________
Razem: 1140,00zł
Śmiech na sali
Argument za podwójnym ściąganiem głowicy bo wszystko było zrobione ok a problem nie ustąpił więc wiadomo że coś z głowicą było nie tak bo jak oni mogli coś źle zrobić lub jak nowa uszczelka mogła być felerna.
Przecież to nie do pomyślenia.
Ja niestety nie jestem mechanikiem ale jednak biorę pod uwagę złośliwość rzeczy martwych zarówno głowicy jak i uszczelki jak również boże broń błędy ludzkie (zwłaszcza nieomylnych mechaników). Udało się stargować robociznę do 450zł.
ALE NAJLEPSZE BYŁO JESZCZE PRZED NAMI
Zapytany o zużytą uszczelkę odpowiedział trochę zniesmaczony że była ściągana w poniedziałek powinna być w warsztacie ale o zgrozo tam jej nie było. Po telefonie do przyjaciela (czytaj pracownika warsztatu) ustalił że pracownik wziął ją do sklepu gdzie kupował wcześniej taką samą uszczelkę żeby mieć "obiekt do porównań" no i biedny obiekt porównawczy tam został. Będzie można go odebrać dopiero jutro. Normalnie się pofatyguję.
ALE OSZUSTWEM ŚMIERDZI NA KILOMETR
UWAŻAJCIE NA TEN WARSZTAT
Kędziora Autoserwis
Jacek Kędziora
Michałowice 87a
49-314 Pisarzowice
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 20 Skąd jesteś (miejscowość / region): DĘbica Posiadane auto: SEAT CORDOBA 1,9TD
Piwa: 0/2
Wysłany: Pią 27 Maj 2011, 23:53
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) Siwy dym z wydechu :(
ALE TO NIE KONIEC.
W drodze powrotnej po przejechaniu ok 30km zatrzymaliśmy się na postój.A tu ni stąd ni zowąd samochód wywalił cały płyn chłodniczy przez zbiornik wyrównawczy. Od razu dzwonię do fachury od siedmiu boleści i pytam czy odpowietrzyli układ bo to pierwsze przyszło mi na myśl na to on ze stoickim spokojem odpowiada że oczywiście, odpowietrzyli. Na pytanie jednak dlaczego tak się stało odpowiedział że może w nagrzewnicy zrobiła się poduszka powietrzna i tak się stało. Na stwierdzenie że tak być nie może że po wyjeździe auto nie jest w stanie przejechać 50km (gdzie w planie był powrót z przymusowego urlopu 400,00km) i że możne na ich koszt podstawić lawetę niech go holują i naprawią jak należy. Odpowiedział że nie będzie potrzeby. Że będzie trzeba dolać płyn, włączyć ogrzewanie i niech trochę popracuje i powinno być dobrze. Troszeczkę podirytowany przekazałem że ich odpowietrzenie które zrobili było do d... na co usłyszałem że do d... to jest papier toaletowy i to zakończyło rozmowę.
Na szczęście mieliśmy butle wody. Dolaliśmy wodę i miało być dobrze. Niestety wyszło jak wyszło. Dojechaliśmy do Wrocławia o godzinie 22:00 i na postoju kolejny raz auto zwróciło płyn.
Poinformowałem kulturalnie fachowca od siedmiu boleści że jutro raczej ściągną go z WRO na ich koszt i naprawią go porządnie.
Teraz jednak się zastanawiam czy warto... bo tacy z nich mechanicy jak z koziej (...) trąba.
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 20 Skąd jesteś (miejscowość / region): DĘbica Posiadane auto: SEAT CORDOBA 1,9TD
Piwa: 0/2
Wysłany: Nie 29 Maj 2011, 18:49
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) Siwy dym z wydechu :(
Uszczelki finalnie nie odzyskałem. Dzwoniąc z trzeciego numeru telefonu dodzwoniłem się do właściciela. On dał mi numer do pracownika z którym miałem się umówić na odbiór. Nie udało się. Dziwnym trafem już żaden z nich później nie odebrał ode mnie telefonu.
Mam nadzieję i łudzę się jednak że tą nową uszczelkę mi założyli.
Podsumowując temat:
Autko dojechało. Podróż 400,00km trwała 6,5h nie wiadomo czy cieszyć się czy płakać. Teraz pora na wizytę u swojego zaufanego mechanika.
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 44 Skąd jesteś (miejscowość / region): P-wy Posiadane auto: Seat Cordoba Vario 1.9 TDI 130KM
Piwa: 1/8
Wysłany: Sro 01 Cze 2011, 16:20
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) Siwy dym z wydechu :(
niezłe jaja tak samo robili mojego brata w warsztacie Auto - Mari w Radomiu - omijać szerokim łukiem partacze jakich mało !! poleciała uszczelka pod głowicą, po splanowaniu i złożeniu okazało się, ze auto ledwo chodzi.. straciło moc i nie wiadomo co mu dolega, wymienili pół silnika łącznie ze sterownikiem i dalej kicha.. za naprawę wyszło jakoś ok. 1300 zł.. auto zostało zabrane do znajomego mechanika a po oględzinach okazało się ze został przestawiony rozrząd po zrobieniu silnik zaczął pracować trochę lepiej ale niestety już nie kręci na obrotach tak jak dawniej i na łeb na szyje poleciało ciśnienie w komorach, że nawet nie opłaca się zakładać instalacji gazowej bo by ledwo jeździł.. także nie polecam tego zakładu krzyż na droge krętaczom _________________
Administrator powinien załozyc nowy dział o nazwie warsztaty do d... kazdy by tam opisywał znajome warsztaty ku przestrodze innych _________________ Piwo to jest życia smak.....
Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 4095 Skąd jesteś (miejscowość / region): UE Posiadane auto: Seat Alhambra 2,0+LPG 2002 rok, Seat Cordoba 1,4+LPG 1998 rok / w obu instalacja STAG 300 / Hyundai Tucson 2,0 + LPG 2010 r
Piwa: 166/83
Wysłany: Czw 02 Cze 2011, 22:29
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) Siwy dym z wydechu :(
A tak wogóle, aby zamknąć ten temat to kolego cordobaRDE, odezwij się, jak chodzi autko, no i temat zamkniemy. leki na uspokojenie już chyba nie potrzebne?
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 20 Skąd jesteś (miejscowość / region): DĘbica Posiadane auto: SEAT CORDOBA 1,9TD
Piwa: 0/2
Wysłany: Sob 21 Sty 2012, 15:05
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) Siwy dym z wydechu :(
Finał pół roku później...
... po powrocie do domu
... 400km od feralnego warsztatu.
do 30-12-2011 jeździłem tym samochodem na krótkich trasach. Troszkę sobie dymił, ale jak stwierdził mój zaufany mechanik luzy na turbinie. Przypadkowo w autokomisie stałą Cordoba (sprowadzona z niemiec w lutym 2011 - bita w sierpniu 2011) za 900,00zł. Silnik w 100% sprawny (bita z tyłu) więc kupiłem.
Przełożyłem turbinę i autko spisuje się jak nowo narodzone.
A co do sugestii wcześniejszej o 100% wymianie uszczelki to mam pewne obawy bo poprzednią uszczelkę zakładałem miesiąc przed zdarzeniem, a dowodów na to że została wymieniona nie ma.
Dla zainteresowanych mam sporo części do CORDOBY r. 97 w tym sportowe amortyzatory, alufelgi+opony letnie (radial prod. 2009), szyberdach, maglownica i wszystko... (może poza silnikiem który sobie zostawię) aukcje dla zainteresowanych wystawiam jako użytkownik dachu3 za kilka dni powinny się pojawić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Seat Cordoba ) Silnik Diesel-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy-układ wydechowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.