( Seat Leon ) Czujnik ciśnienia oleju

[schabu]

Witam i przepraszam że pewnie nie odnalazłem tematu.
Mam problem taki iż po paru minutach gdy silnik zaczyna się nagrzewać zapala się kontrolka ciśnienia oleju.Zaczyna głośno trzy razy piskać i potem świeci się podczas jazdy cały czas.Podobnie jest podczas póżniejszych postojów i dalszych odpalań.Czasem kontrolka potrafi po parę razy załączyć podczas jazdy.Pod względem elektroniki wszystko jest w porządku bo sprawdzany był cały licznik u elektryka.
Co to może być???
W warsztacie sugerują pompe oleju lub przeczyszczenie powietrzem pod ciśnieniem,ale gwarancji nie dają gdyż nie mieli takiej sytuacji jeszcze.Generalnie utrzymują iż jest jakiś paprok gdzieś.......

Seat Leon 1.4 16v 2001 benzyna

[grzesiekw17]

Nie wiem jaka może być przyczyna ale ja to bym w miejsce czujnika podłączył manometr i sprawdził jakie jest faktyczne ciśnienie. Jeśli poniżej normy to wiadomo nie można tak jeździć bo zatrzesz silnik i trzeba szukać przyczyny. Jeśli ciśnienie ok. to kamień z serca i problem gdzieś w elektryce. Dziwię się, że mechanicy na to nie wpadli.

[gorzki1967]

Miałem podobne objawy , tylko w innym aucie . Kontrolka paliła się po uruchomieniu silnika a po przegazowaniu gasła . W czasie jazdy nie zapalała się . Okazało się w serwisie że podczas jazdy były spadki ciśnienia oleju . Skończyło się wymianą pompy oleju i kosztowną naprawą silnika bo na skutek spadków ciśnienia doszło do przytarcia panewki .

[schabu]

Autko odebrałem wczoraj z warsztatu.Po zbadaniu manometrem okazało się,że skacze ciśnienie.Mechanicy stwierdzili,że to musi być pompa oleju.I rzeczywiście na razie wszystko chodzi ok

[schabu]

I niestety gówno chyba a nie pompa oleju.Pompę rzeczywiście wymieniono niestety za dużo się nie zmieniło.Ponieważ było trochę zimnych dni i odcinki zbyt krótkie w związku z czym olej nie nagrzewał się maksymalnie i kontrolka się nie oddzywała.Gdy przyszło trochę cieplejszych dni znów się zaczęło piskanie!
Teraz najgorsze jest to,że po pierwszym piskaniu kontrolka gaśnie by za chwile ponownie piskać i gasnąć po chwili i tak non stop..... przy dłuższej trasie masakra jest i idzie zgupieć.
Ma ktoś pojęcie co trzeba zrobić by było dobrze????

[Reklama]

[schabu]

Witam.Kończy się luty już więc może ktoś łaskawie odpisze.Dziś zauważyłęm po przejechaniu ponad stu kilometrach po aglomeracji,że czujnik zapala się i piszczy podczas jazdy pomiędzy prędkościami 20 kmh a 60 kmh.Inaczej mówiąc przejście z dwójki na trójkę lub z trójki na czwórkę lub w drugą stronę.Po przekroczeniu 60 kmh czujnik już nie piszczy ani się nie załącza.
Nie wiem czy to jest jakaś podpowiedż ale tak się dzieje.
Czy miał ktoś może tak albo w czym szukać przyczyny.....???