Witam.
Jestem nowym użytkownikiem Altei od 7 dni. Jest to mój pierwszy samochód który ma z tyłu zawieszenie wielo-wachaczowe. I tak czy można coś z tym zrobić aby było sztywniejsze, tzn. teoretycznie. Na przeglądzie wszystko ok, ponad 70 % amortyzatory przód i tył. Może ktoś już to przerabiał i coś zastosował aby polepszyć, np. poliuretan?
Pozdrawiam
Widzę że nie do końca się rozumiemy, może źle opisałem. Chodzi mi o to że jest różnica w prowadzeniu samochodu z belką a wielowachaczowe. Mam wrażenie że samochód gdy wpadnie w jakiś dołek to można powiedzieć "myszkuje" na boki, a przy belce nie. Wczoraj jeździłem passatem B6, który też jest na wielowachaczowym i tam nie było to tak odczuwalne. Być może u mnie nie do końca wszystkie łączniki, gumy itp. są ok, ale na przeglądzie nic nie wykazało. Dlatego tak się zastanawiam na co zwrócić uwagę, co wymienić aby polepszyć to, tylko proszę nie piszcie zaraz że wszystko itp. Pytam poważnie może ktoś miał podobne odczucia i coś wymieniał i się polepszyło.
Dołączył: 18 Lip 2009 Posty: 477 Skąd jesteś (miejscowość / region): Polska Posiadane auto: była Altea 1,9tdi 2009 jest VW Sportsvan 2016; Mii 2014
Piwa: 21/0
Wysłany: Wto 02 Wrz 2014, 15:33
Temat postu:
Re: ( Seat Altea ) tylne zawieszenie
kojoto3 napisał:
Widzę że nie do końca się rozumiemy, może źle opisałem. Chodzi mi o to że jest różnica w prowadzeniu samochodu z belką a wielowachaczowe. Mam wrażenie że samochód gdy wpadnie w jakiś dołek to można powiedzieć "myszkuje" na boki, a przy belce nie. Wczoraj jeździłem passatem B6, który też jest na wielowachaczowym i tam nie było to tak odczuwalne. Być może u mnie nie do końca wszystkie łączniki, gumy itp. są ok, ale na przeglądzie nic nie wykazało. Dlatego tak się zastanawiam na co zwrócić uwagę, co wymienić aby polepszyć to, tylko proszę nie piszcie zaraz że wszystko itp. Pytam poważnie może ktoś miał podobne odczucia i coś wymieniał i się polepszyło.
Mam zupełnie inne odczucia co do tylnego zawieszenia bo dokładnie czuć jak każde koło jedzie i samochód jest bardziej elastyczny z tyłu. Nie ma wrażenia takiego jak w belce, że tył jest sztywny i ciągnięty za sobą.
Ale mam opony 225/45R17 to raz i niewielki przebieg 75 tys. to dwa.
Na standardowym przeglądzie nic nie wyjdzie warto natomiast podjechać na diagnostykę i sprawdzic zbieżność i kąty z tyłu może się coś przestawiło. Oraz podnieść i popatrzeć na łączniki gumowe (wymusić ruch łyżką do kół)
Po zmianie na opony zimowe 195/65R15 czuć róznicę w prowadzeniu ale bardziej pod kątem miękkości opony z racji jej wysokości co objawia się wiekszym pływaniem w zakrętach i szybszym działaniem ESP.
Ale na obu typach opon nie odnotowuje czegoś takiego jak myszkowanie tyłu na dziurach.
Drugi przegląd po 5 latach wykazał stan amortyzatorów przód prawie 90% tył ponad 80% różnice stronami jednoprocentowe.
Więc jak Ci tyłu ucieka to może jednak amortyzatory ?
4 posty nizej pisalem o tym problemie. Bo u.mnie tez cos takiego wystepuje. Wymienilem amortyzatory ,nadal bez zmian. Dwoch mechanikow, stacja diagn.i zadnych luzow. Jak znajdziesz przyczyne, badz tak dobry i podziel sie na forum
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.