ja miałem rok temu takie przeboje z zamkami praktycznie przy -2 wchodziłem tylnymi drzwiami bo przednie zamarzały. mechanik chciał za wyczyszczenie zamków 80zł. na forum wyczytałem aby wlać jakiegoś hmm to był chyba smar maszynowy który kupiłem w norauto odporny na mróz do -25stopni, z boku drzwi są takie chyba:3 gumowe małe zaślepki i tam napchałem tego smaru i w tą zime nie mam już zadnych problemów z zamkami.
WITAM! JA TEŻ MIAŁAM PROBLEM Z PRZEDNIMI DRZWIAMI. A PROBLEM W NASZYCH AUTKACH POLEGA NA TYM - ŻE NIBY CENTRALNY OTWIERA ZAMEK BOLCE SIĘ PODNOSZA A TAK NAPRAWDE TO BOLCE SIĘ PODNOSZĄ ALE TYLKO ROZCIĄGAJĄ SPRĘŻYNKĘ A ZAMEK SIĘ NIE OTWIERA - TAKŻE TO ZE BOLCE SIE PODNOSZĄ TO NIE OZNACZA OTWARTEGO ZAMKA. JA WYJECHALAM Z GARAŻU I CHCIAŁAM WYSIASC ZEBY ZAMKNĄĆ GARAŻ A TU NIC DRZWI Z PRZODU SIE NIE OTWORZYŁY A MOJ MECHANIK ZNALAZŁ NA TO SPOSÓB NASMAROWAŁ SMAREM (JAKIMŚ TAM) WSZYSTKIE ELEMENTY ZAMKA A ZAMIAST SPREZYNKI WSTAWIL MI PRĘCIK KTÓRY TERAZ ZAWSZE OTWIERA MI ZAMEK TAKŻE JA MAM PROBLEM Z ZAMKAMI Z GŁOWY. POZDRAWIAM WSZYSTKICH UWIĘZIONYCH W SWOICH SEATACH ALBO TYCH CO NIE MOGĘ DO NICH WSIĄŚĆ - WIEM CO TO ZNACZY!!
A mi się wreszcie udało Zastosowałem pstryknięcie Gerwazego czyli odmrażacza do zamków + wchodząc przez tylnie drzwi z którymi nie było problemu, nagrzałem w aucie, no i puściło Radość była ogromna, ale niestety na krótko... Aby polepszyć pracę zamka pstryknąłem WD40, no i sprawdzając zatrzask zamka okazało się, że zamek się nie zatrzaskuje... więc drzwi pozostają otwarte. Aby zamknąć przekręciłem kluczyk i niby się zamknęły choć nie do końca i po otwarciu kluczykiem dzrwi są w tym samym stanie, na pół otwarte, na pół zamknięte... i nie wiem co teraz... może przez noc samo się jakoś zrobi... hehe
Ja mam taki problem jak w temacie. A konkretnie to otwieram z pilota drzwi, to przez moment są one otwarte, ale od razu się zamykają. Bolce idą w górę. Zaobserwowałem, że oprócz przednich drzwi pasażera, gdzie bolec się rusza, jakby chciał iść do góry, ale nie może. Co tu robić?
ja napsikałem w szczelinę z której wychodzi bolec WD i wyskakują bez problemu, na te zamki jest tylko jeden sposób smarować, smarować....
Chyba większość włascicieli seatów miała kiedyś podobny problem. Pomyszkowałem troche po internecie i sie dowiedziałem.
Mianowicie co zrobić zeby zamki się otwierały, zamykały i mozna było od środka wyjść. Najlepszy sposób bez rozbierania drzwi i czasochłonnych eksperymentów to płyn hamulcowy Tak Płyn Hamulcowy
Weźcie strzykawke i wstrzyknijcie w zamek ( miejsce na kluczyk ) potem po otwarciu drzwi wstrzyknąc w miejsca zaślepione gumami oraz w sam zamek. Można jeszcze troszke wlac od góry przy bolcu.
Zrobiłem to kilka dni zanim przyszły mrozy -15, gdzie kilka dni wcześniej kiedy było -3 nie umiałem wejsc/wyjsc z auta.
Przyszły mrozy -15 i co ? Wchodze i wychodze z auta z uśmiechem
Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 255 Skąd jesteś (miejscowość / region): GanG CiTy Posiadane auto: CorDoBa 1.6 _ 96r
Piwa: 15/34
Wysłany: Czw 07 Sty 2010, 00:43
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi
No a ja po uzyciu WD40 niby ok.. ale drzwi od kierowcy nadal czasami są zamkniete.. no i teraz dokad nic nie wykombinuje to otwieram to w taki sposob ze pociagam klamke z 20razy no i cos tam w srodku pewnie sie rozpuszcza bo drzwi sie otwieraja:D tak samo od srodka xD czasochłonne troche;p
Witam.Oj te zamki.Mam już Seata od 9 lat i co rok ta sama śpiewka.Lekki mrozek i loteria które drzwi mnie wpuszczą.Zawsze są jakieś problemy.Gdyby nie centralny zamek chyba by było ciężko.Też pchałem różne specyfiki i WD 40 również.Czasem pomagało ale nie trwało to długo.Pierwsze ocieplenie woda zachodzi w zamki ,wieczorem znowu mróz i powtórka .Na dodatek dziś wieczorem już pod pracą chcę zamknąć auto z kluczyka od kierowcy - a on kręci się bez reakcji.Centralny zamyka i otwiera.Chyba padł mi zamek , czyli wkładka - nie wiem.Może ktoś coś podpowie.Czeka mnie wymiana całego zamka???Czy może tylko jakiś pojedyńczy elem.Nie bardzo mam jak teraz rozbierać na takim mrozie a w serwisie to mi konto fajnie wyczyszczą a nie zamek.
koledzy WD nie służy do tego zeby ci zamki nie zamarzały. WD smaruje, odrdzewia. No masz do wymiany wkładke zamka odkręcasz klamke a wraz z nią wychodzi tobie wkłada bardzo prosto się wymienia.
Jest jeszcze kilka innych z różnymi propozycjami, poszukajcie, popróbujcie i dojdziecie do koncowego wniosku z linka w.w. _________________ życie to nie bajka i nie pieści mnie po jajkach
Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 255 Skąd jesteś (miejscowość / region): GanG CiTy Posiadane auto: CorDoBa 1.6 _ 96r
Piwa: 15/34
Wysłany: Wto 02 Lut 2010, 21:08
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi
Pamietam ze psiukałem wd40 ale ostatni raz co uzywalem to byl Inhibol spray 150 ml przez cale te mrozy z drzwiami ok widać ze to pomogło.. to jest cos takiego jak wd40 ale ma w sobie "smarowanie" nie to co wd40 ktory tylko wszystko wyplukuje... no i mi to podziałało
Dołączył: 07 Gru 2009 Posty: 305 Skąd jesteś (miejscowość / region): Olkusz Posiadane auto: Renault Grand Scenic II 1,9dci 2004
Piwa: 39/25
Wysłany: Pią 05 Lut 2010, 11:28
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi
panowie miałem cordobe 1,4 ES rocznik 1997 kolega VW polo 1,4 1997 rok w obydwóch występował problem z zamarzającymi zamkami. kilka razy wejście przez bagażnik.
problemem nie są tu zamarzające wkładki zamków a mechanizm zamka.
U mnie zamarzał gdy buła duża wilgotność, Jest teoria iż zamki mają wadę konstrukcyjną. A dokładniej mówiąc mechanizm jest szczelnie zamknięty obudowa plastykową, jeśli dostanie się tam wilgoć to nie ma siły wcześniej czy później zamarznie.
Podobno jest rada wywiercić kilka otworów w obudowie, nie sprawdzałem! ale ponoć pomaga, niestety wymaga to rozebrania tapicerki i wyjęcia mechanizmu zamka.
Co różnych specyfików nie rozwiązywały problemu, a płyn hamulcowy ma taka własność iż chłonie wodę i niszczy lakier więc jego stosowanie wydaje mi się co kolwiek problematyczne.
Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Seat Cordoba
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 20 Kwi 2010, 14:12
Temat postu:
Re: ( Seat Cordoba ) nie moge otworzyc drzwi
Tylko nie W40 zamki tego typu powinny być suche. W Wa-wie na Wileńskiej jest artysta od zamków. Po jego modyfikacji 6 lat jeżdżę bez potrzeby używania suszarki czy oleju. Problem polega na wzmocnieniu sprężynki gdzie oryginalna w warunkach ekstremalnych nie może odciągnąć języczka blokady. W tych samochodach problem znany od lat.
Dołączył: 06 Gru 2010 Posty: 42 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Skoda Octavia 1,6 Tour z fabryczną instalacją gazową 2011
Piwa: 4/0
Wysłany: Nie 15 Sty 2012, 14:17
Temat postu:
( SEat Cordoba ) Nie mogę otworzyć drzwi
Witam ,
dla nas kierowców nadchodzi szczególnie trudny okres eksploatacji auta w warunkach zimowych. Może będę pomocny w temacie zamarzniętego zamka drzwi. Na awaryjne otwarcie auta , które posiada zamarznięty zamek i uszczelki drzwi mam niezawodny i wypróbowany patent. W tym celu należy napełnić gorącą ( wrzątek ) wodą z czajnika lub z kranu najlepiej plastykową ( 1 l lub 2 l ) butelkę lub w ostateczności podwójną torebkę foliową w naczyniu ( z uwagi na rozerwanie grozi poparzeniem ) i zawiązać ją. Przyłożyć na chwilę butelkę lub torebkę do zamka w celu jego ogrzania i objechać nimi krawędzie uszczelek drzwi ( do skutku ) i po problemie. W/w patent nieraz wybawił mnie z kłopotu , zwłaszcza poprzedniej zimy. Można szczególnie gorącą butelkę zastosować po otwarciu drzwi jako ogrzewacz zmarzniętych dłoni lub siedziska fotela kierowcy. Chciałbym podkreślić , że jest to tylko dorażny sposób na awaryjne otwieranie drzwi . Oczywiście nie zwalnia to kierowcy od profilaktycznego zabezpieczenia zamka i drzwi środkami przeciwzamarzającymi dostępnymi na rynku. Jeżeli ktoś z lenistwa nie zabezpieczy to problem będzie powracał. Czasami doświadczeni kierowcy stosują sposób uruchamiania auta szczególnie po mrożnej nocy najpierw pobudzając akumulator poprzez zapalenie na chwilę świateł mijania . Dla zdesperowanych posiadających stary wyeksploatowany akumulator można pobudzić go ogrzewając gorącą butelką w czasie odśnieżania auta. Na pewno nie zaszkodzi , a może pomoże.
Wszystkim kierowcom na forum życzę bezproblemowego otwierania drzwi i oraz szerokiej drogi.
ja poradzilem sobie w taki sposob z zamarznietymi drzwiami,zamkami,wazelina,duuuuzo wazeliny na uszczelki,w zamek od strony wkladki zamka,strzykawka,plyn do chlodnic,otworzylem drzwi i w rygiel zamykajacy to samo plyn do chlodnic duzo plynu,zawiera glikol,wiec nie wchodze juz przez bagaznik do swojego auta hehheeheh.
_________________ Nie moc silnika,a technika,czyni zawodnika.
Witam, wiem że odkop, mam problem z otwieraniem drzwi w seacie cordoba. W momencie przekręcenia kluczyka słyszę tylko takie ciche przesunięcie i widzę jak podnosi się rygiel. Gdy chcę pociągnąć za klamkę (czy to ze środka czy z zewnątrz) nic się nie dzieje.
Nie wiem czy to mechanizm nie zaskoczył (w sumie dzisiaj były mocne przymrozki), czy linka mi spadła. (chociaż to dziwne żeby w drzwiach po lewej i po prawej tak się stało).
Nie mogę rozkręcić drzwie żeby zobaczyć co w środku się dzieje, bo nie da się otworzyć. Jak myślicie, nasmarować zamek i czekać aż się troszkę ociepli? Czy jakiś inny sposób jest?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Seat Cordoba ) Nadwozie
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.