( Seat Cordoba ) Miarowe huczenie/uderzenia przy jeździe na biegu ~100km/h

[Szczwany Lis]

Cześć!
Od ponad około miesiąca mam "mały" problemik a ruszam w trasę za kilka dni więc turbo pilna sprawa

Tak naprawdę nie wiem dokładnie kiedy to się pojawiło, bo usłyszałam to dosyć przypadkiem: miarowe huczenie/stukanie, tak naprawdę ciężko to też dokładnie nazwać, ale z pewnością miarowe związane z obrotami.
Dźwięk nie jest uciążliwy (z muzyką nie słychać ;P ) ale jak w samochodzie się nie mówi i bez radia to słyszalny i miarowy i wpadam w lekką paranoje o co chodzi. Najbardziej zauważalny i ciągłe hucznie jest przy prędkości ok.105 km/h, rozpoczyna się ok.95-100, przy 110/115 cichnie, ale te przedziały pewnie spowodowane zagłuszaniem pracy silnika, więc prawdopodobnie cośtam dzieje się ciągle. TYLKO NA BIEGU. A na luzie cisza. Nie ma bicia na kierownicy czy pedale gazu, nic nie drży.

Wymienione łożyska we wszystkich kołach, łożysko oporowe w skrzyni, olej w skrzyni dolany, koła wywarzone, klocki nowe, wahacze niepogięte nie było żadnego incydentu.
Seat Cordoba 1996, benzyna 1595cm^3, 74kW

Już mam obsesję na tym punkcie, kombinuje co to może być i pomysły mi się kończą. Może to wczesne oznaki półosi do wymiany?

Czy ktoś miał podobny problem?! Proszę pomóżcie.