Witam, mam pytanie czy do Altei XL z 2012 wygłuszenie pokrywy silnika pasuje od Leona II, Toledo III czy tylko muszę szukać wyłączenie do mojego rocznika, ewentualnie czym można ją zastąpić. Muszę całą wymienić gdyż podczas stania auta na parkingu podczas urlopu coś mi się wprowadziło pod maskę i ją zeżarło hihihi, oprócz tego na całym silniku było jedzenie kanapki i ciasteczka. _________________ czasem się mylę
Panowie, ale proszę powiedzcie, czy efekt jest słyszalny tylko na zewnątrz, czy również wewnątrz - w samochodzie ?
Wygłuszyłem w swojej altei bagażnik z boczkami i pod siedzeniami z tyłu - może trochę się poprawiło, ale nadal dobrze nie jest.
Najchętniej wyciszylbym trochę silnik, jednak wyciszanie grodzi mnie chyba przerasta.
Stąd moje pytanie - czy wyklejenie maski coś daje dla kierowcy i pasaźerów? Czy tylko ma znaczenie dla poruszających się w pobliźu?
Pozdrawiam! _________________ anthony
jack_1, dzięki za odpowiedź!
Proszę powiedz coś więcej - co konkretnie wymieniłeś i czy to nowe to było standardowe seatowskie czy jakieś maty butylowe, pianki itd?
Pozdrawiam!
I co subiektywnie najbardziej pomogło- miało największy wpływ? _________________ anthony
jack_1, dzięki za odpowiedź!
Proszę powiedz coś więcej - co konkretnie wymieniłeś i czy to nowe to było standardowe seatowskie czy jakieś maty butylowe, pianki itd?
Pozdrawiam!
I co subiektywnie najbardziej pomogło- miało największy wpływ?
poczytaj wyżej, nic wielkiego pianko/gąbka pod maską i tyle
mam dodatkowo okrągłe gumki włożone w uszczelki drzwi (też jest o tym na forum) - chyba trochę ciszej jest, mniej gwizdów przy większych predkościach
Dzięki jack_1!
Sorka, że tak truję , ale tak się też zastanawiam co do skuteczności mat butylowych z piankami kauczukowymi w porównaniu do oryginalnych wygłuszen seatowskich - najczęściej takie coś "kosmate", bo wkleiłem tego butylu + pianki naprawdę dużo i dokładnie: w bagażnik , nadkola wewnątrz, boczki bagażnika oraz pod tylną kanapą i niestety - oczywiscie - oczywiście biorąc pod uwagę hałas z tylnej części (bo przecprzecieź nie mroźna oczekiwać, że to co zrobiłem z tyłu wytłumi hałas z przodu) - to efekt jest raczej kiepski - dało to stosunkowo niewiele.
Powyżej czytałem, jak równieź inne wątki o wygłuszaniu też i raczej ... wiele osób się podjęło, ale później chyba teź - jak się wczytać dokładniej - to efekty były średnie.
Zastanawiam się teraz co dalej...
Niestety w altea jest chyba sporo źródeł hałasu. : coś za szybą kierowcy (jest wątek o lusterku, tylko ja nie rozumiem dlaczego jedno szumi, a drugie nie szumi, a na oko wszystko wygląda z prawej tak jak z lewej).
Drugie potężne źródło to wywietrznik w bagażniku z wnęki zapasu do zderzaka - gdzieś czytałem, że ktoś teź miał z tym problem, ale tylko jedna osoba o tym pisała, a nie masowo jak z lusterkiem i to mnie zastanawia, czy coś tam w takiej sytuacji nie mam tam "pokombinowane" ? Na oko wszystko wygląda tam w porządku.
Kolejne źródło to szum opon. Myslałem, widząc gołą blachę pod tylnym siedzenie, że cała podłoga teź jest niewygłuszona, ale jednak jest tam co najmniej z 1 cm dość porządnie wygłądającego grubego filcu na podłodze. Wìęc teoretycznie powinno od podłogi być w miarę ok. Ale nie wiem czy jest, bo od dołu jest jednak głośno (oczywiście w zaleźnosci od rodzaju nawierzchni, ale w porównaniu do mojego starego kompaktu jest skandalicznie głośno).
Chyba, że to wyłącznie od przednich nadkoli tak niesie.
No i jeszcze pozostaje silnik. I tutaj też przy trochę wyższych prędkościach - tak już od ok 100, bardzo " daje po uszach".
No i stąd moje pytanko było , bo wypadałoby chyba z grodzią powalczyć, ale tutaj to ciężko.
I tak jak pisałem - zastanawiam się, czy z tą machą coś pomoże jeśli chodzi o wnętrze i jeśli tak, to czy bardziej skuteczne będzie alubutylem z pianką (po tym swoim bagaźniku mam wątpliwości), czy lepiej kupić takie włochate (oryginalne).
Takie są moje przemyślenia i dylematy dot wygłaszania altea.
Ogólnie po ponownym przeczytaniu wielu wątków się zastanawiam, czy warto (się oszukiwać) , że coś można zauważalnie zmienić.
Sorka za długi wywód.
I dzięki za wszelkie wskazówki i sugestie! _________________ anthony
Jack, nie da rady z tym radiem jak się jedzie po autostradzie z taką trochę niezbyt gładką powierzchnią, niestety. Po mieście to tam ujdzie.
No nic, spróbuję z tymi gumami w uszczelkach, jak pogoda będzie dopisywać, to może w pierwszej kolejności okleję nadkola przednie.
Albo wytrzymam kilka miesięcy i zmienię samochód, choć byłoby mi trochę szkoda, bo akurat ten egzemplarz jest w dobrym stanie.
Jack, nie da rady z tym radiem jak się jedzie po autostradzie z taką trochę niezbyt gładką powierzchnią, niestety. Po mieście to tam ujdzie.
No nic, spróbuję z tymi gumami w uszczelkach, jak pogoda będzie dopisywać, to może w pierwszej kolejności okleję nadkola przednie.
Albo wytrzymam kilka miesięcy i zmienię samochód, choć byłoby mi trochę szkoda, bo akurat ten egzemplarz jest w dobrym stanie.
Dzięki Jack!
Pozdrawiam!
trochę też zależy od bieżnika opon, niektóre są naprawdę ciche
Albo wytrzymam kilka miesięcy i zmienię samochód, choć byłoby mi trochę szkoda, bo akurat ten egzemplarz jest w dobrym stanie.
Dzięki Jack!
Pozdrawiam!
trochę też zależy od bieżnika opon, niektóre są naprawdę ciche
Pozdrawiam i powodzenia
Jack, sorka, że znów truję, wówczas wahałem się co do zatrzymania altei na dłuższy czas, ale auto w porównaniu do poprzedniego okazuje się bardzo bezproblemowe i w dodatku bardzo podpasowało Dziadkom ze względu na wygodę wsiadania i wysiadania (nie chcą jeździć z innymi osobami innymi samochodami;-), więc altea przetrwała u mnie do dziś, a że mam właśnie urlop, to znów zaczęło mnie kusić ograniczanie hałasu.
W związku z tym jakbym mógł Cię podpytać - wiesz może, czy benzynowe altee 1.6 102KM miały oryginalnie montowane wygłuszenie maski? Albo inaczej - czy zamontowanie tego wygłuszenia - oryginalnego bądź piankowego jak u Ciebie nie spowoduje jakiegoś przegrzewania itp?
I jeszcze pytanko - Twoja pianka to jest pianka zamkniętokomórkowa (taka nie chłonąca wody) czy otwartokomórkowa? Kauczukowa czy poliuretanowa? I jak po czasie ją oceniasz? To jest taka specjalna do komory silnika pianka z aluminium?
Tak szczegółowo dopytuję, bo wydaje mi się, że ta zamkniętokomórkowa to nadaje się do izolowania (byłaby dobra np do grodzi), natomiast nie pochłania fal, tylko je odbija i nadal w komorze będzie bardzo głośno. Za tego powodu na maskę, żeby zmniejszyć hałas finalnie w kabinie, a nie na zewnątrz lepiej pod względem sprawdziłąby się otwartokomórkowa, która pochłaniałaby przynajmniej część dźwięków. Jak myślisz?
Dzięki od razu za pomoc! _________________ anthony
piankę mam taką jak opisałem wcześniej do dnia dzisiejszego i jest bez zmian, na pewno dużo lepsza niż oryginał szmaciano filcowy, który był
czy jest ciszej - chyba tak
z tego co pamiętam to producent pianki właśnie tą polecił pod maskę silnika
dokup tylko odpowiednie spinki do mocowania (ja mam poprzednie)
no i trochę z wycięciem trzeba się pobawić, ale warto
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Seat Altea ) Nadwozie
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.